Liga niemiecka. Setne Derby Północy - gra o prestiż oraz... utrzymanie? [ZAPOWIEDŹ, STATYSTYKI, WIDEO]
Można zaryzykować stwierdzenie, że żaden mecz w Bundeslidze nie elektryzuje kibiców obu drużyn jak Derby Północy, czyli Werder Brema - HSV Hamburg. "Derby Niemiec" między Bayernem Monachium a Borussią Dortmund czy "zwykłe" Derby Zagłębia Ruhry (Borussia Dortmund - Schalke Gelsenkirchen) pozostają w cieniu.
fot. werder.de
Brak miejsc!
Z powagi tego spotkania zdają sobie sprawę kibice. Chociaż zagrają ze sobą drużyny, które nie są pewne utrzymania (czternasty Werder ma 22 punkty, szesnaste HSV o trzy mniej), to stadion w Bremie zostanie wypełniony do ostatniego miejsca! Prezentowana forma przez Zielono-Białych nie sprzyja do kupowania biletów, ale wsparcie kibiców w takim dniu będzie niezwykle ważne. Fani HSV nie chcą w tym ważnym dniu zostawić swoich - bądź co bądź - ulubieńców
O spotkaniach ekip z dołu tabeli najczęściej mówiło "mecz o 6 punktów". Tutaj pula jest... dwa razy wyższa: prestiż, hegemonia, wpis do historii, a przede wszystkim zwycięstwo, które przybliży jedną ze stron do pozostania w Bundeslidze.
Trenerzy
Robin Dutt: – Chociaż jestem nowy w Bremie, to po pierwszym meczu zdałem sobie sprawę jak derby są ważne dla kibiców, zespołu. "Otoczka" i emocje jakie temu wydarzeniu towarzyszą... Derby są ważnym meczem - nie tylko ze względu na emocje, ale też i pozycje w tabeli.
– Oczywiście to wyjątkowe, setne spotkanie ligowe między starymi rywalami jakimi są HSV i Werder. Żadne inne drużyny nie grały ze sobą częściej w Bundeslidze. Ale ten kto sądzi, że chodzi tu tylko o prestiż, to
w sobotnie popołudnie zostanie wyprowadzony z błędu kiedy to obie drużyny skrzyżują rękawice na Weserstadion w najbardziej oczekiwanym spotkaniu 23. kolejki – tak swoją czwartkową konferencję prasową rozpoczął nowy trener hamburczyków Mirko Slomka, który niedawno zastąpił zwolnionego w połowie lutego Berta van Marwijka.
Powrót do przeszłości
Pierwsze starcie miało miejsce 12 października 1963 r. Bremeńczycy wygrali 4:2, a trzy bramki strzelił Arnold "Pico" Schütz. Był to zarazem pierwszy hat-trick Zielono-Białych na boiskach Bundesligi.
Najwyższą porażkę piłkarze HSV doznali w Bremie w maju 2001 r. Na listę strzelców wpisali się wówczas Valerien Ismael, Ivan Klasnic, Victor Skripnik, Nelson Haedo Valdez, Ailton i, po samobójczym trafieniu, Sergej Barbarez. Ówczesny sezon był bardzo wyjątkowy dla Werderu - nie tylko odnieśli przekonujące zwycięstwo w derbach, ale też został mistrzem Niemiec i triumfatorem Pucharu Niemiec
HSV Hamburg - Werder Brema. Bilans spotkań:
Spotkania | Zwycięstwa | Remisy | Porażki | Bramki | |
Mecze domowe | 50 | 22 | 17 | 11 | 89:60 |
Mecze wyjazdowe | 49 | 9 | 16 | 24 | 59:88 |
Razem | 99 | 31 | 33 | 35 | 148:148 |
Mimo że co trzecie spotkanie kończyło się podziałem punktów, to hamburczycy mają wielki problem by wygrać na wyjeździe. Na komplet punktów odniesiony na Weserstadion (biorąc pod uwagę tylko mecze ligowe) czekają od 17 lutego 2007 r. Czy po nieco ponad 7 latach wyjada z Bremy z tarczą? Długie czekanie zostałoby nagrodzone gdyby HSV wygrało i zdobyło 300. bramkę w historii spotkań między tymi zespołami. Lecz tego samego oczekują fani Werderu...
Petersen nadzieją gospodarzy...
21 września zeszłego roku Werder wygrał w Hamburgu 2:0. Dinozaurów Bundesligi (jako jedyna drużyna w Bundeslidze gra od początku powstania tej ligi) dwukrotnie pokonał Nils Petersen. Najpierw strzelił do pustej bramki po indywidualnej akcji Clemensa Fritza, a w doliczonym czasie gry popisał się kapitalnym lobem z dystansu.
Skrót meczu HSV Hamburg - Werder Brema:
Na pewno będziemy bacznie obserwować Ludovika Obraniaka, który jest awizowany do gry od początku. Mniejsze szanse na występ ma za to Martin Kobylanski. Czy "Ludo" strzeli swoją drugą bramkę
z rzędu?
...a Calhanoglu w barwach Rothosen
Po stronie gości ciężar odpowiedzialności może spaść na młodego Hakan Calhanoglu. A to za sprawą tej bramki strzelonej w poprzedniej kolejce, przeciwko Borussii Dortmund:
Oni nie pomogą
Mirko Slomkę czeka ciężkie zadanie. Na pewno nie będzie mógł postawić na Heiko Westermanna, Jaroslava Drobny'ego, Maximiliana Beistera, Zhi Gin Lama oraz Ivo Ilicevicia. Pierwszy z wymienionych zmaga się
z grypą, a pozostali mają problemy mięśniowe. Nie wiadomo czy zagra Pierre-Michel Lasogga.
Dobrą wiadomością jest za to powrót do treningów kapitana Rafeala van der Vaarta, Ouasima Bouy'ego oraz Dennis Diekmaiera. Dla ostatniego z wymienionych mecz w Bremie będzie miał dodatkowy "smaczek" - jako junior był zawodnikiem Werderu.
Lista nieobecnych w kadrze bremeńczyków jest krótsza - za kartki nie zagrają Felix Kroos oraz Luca Caldirolam a na uraz narzeka Aleksandar Ignjovski.
Przewidywane składy
:
I jeszcze raz Mirko Slomka: – To niesamowite, jak każdy w klubie i wokół niego będzie nas wspierać. Sam pokaz solidarności z HSV poprzez powieszenie flagi w oknach i firmach jest nieprawdopodobny. Jest dokładnie tym, co teraz potrzebujemy. Takie derby są bardzo szczególne dla kibiców i jestem pewien, że nasi fani będą nas wpierać w Bremie tak, jakbyśmy grali u siebie.
Źródło: hsv.de, werder.de, kicker.de / własne