menu

Transfery, na które czekamy w tym okienku

12 stycznia 2017, 23:40 | JCZ

Ruszyła transferowa machina. Kilku znanych piłkarzy, jak Julian Draxler, Oscar czy Carlos Tevez, już zmieniło barwy. Kto będzie następny? Oto przegląd spodziewanych przeprowadzek – zarówno jeśli chodzi o graczy z czołowych lig, jak i polskiej Ekstraklasy.


fot. Bartek Syta / Polska Press
Francuz powiedział, że już nie chce grać dla West Hamu. Opowiedział w mediach o kontuzji pleców i zamiarze natychmiastowej przeprowadzki. Trener Slaven Bilić wkurzył się, ale niewiele może zdziałać („z niewolnika nie ma pracownika”) – musi pogodzić się z odejściem kluczowego pomocnika. Tylko gdzie i za ile przejdzie Payet? West Ham za mniej niż 50 milionów funtów ani nie myśli go puścić. Zainteresowany Olympique Marsylia zaproponował „ledwie” 20 mln i dodatkowe 2,5 mln w bonusach. Oferta już została odrzucona. Czy będzie kolejna?
fot. x-news
Szwajcar z serbskimi korzeniami zapowiedział na łamach mediów, że chce odejść z Legii Warszawa do ligi chińskiej i nikt, ani nic go w tym nie powstrzyma. Prezes Bogusław Leśnodorski z jednej strony nie zamierza przyjmować kiepskiej oferty, a z drugiej rozumie, że trzymanie napastnika na siłę oznaczać będzie jedynie koszty i niezdrową atmosferę w szatni. Na razie trwa przeciąganie liny. Z powodu kontuzji zawodnik nie pojechał z drużyną na obóz do Hiszpanii.
fot. Bartek Syta
Jeden z liderów Bayeru Leverkusen prawdopodobnie przeniesie się na Wyspy Brytyjskie. Pytanie gdzie i czy na pewno w tym okienku. Zabiegają o niego Chelsea Londyn i Manchester United. W tym pierwszym klubie miałby zastąpić Oscara, który za 60 mln euro odszedł do Chin. W drugim też dostałby pierwszy plac, bo entuzjastą jego talentu jest trener Jose Mourinho.
fot.
Wprawdzie Polak broni barw wicelidera Serie A od dwóch sezonów, ale tylko w ramach wypożyczenia. Roma myśli o transferze definitywnym. „La Gazzetta dello Sport” dowiedziała się, że zaproponuje 16 mln euro. Tyle jest bowiem wpisane w rubryce „kwota odstępnego”. Jeżeli Arsenal rzeczywiście otrzyma taką ofertę, to będzie musiał ją przyjąć. Romie zależy na czasie. Bo inne chętne kluby mogłyby podebrać jej Szczęsnego.
fot.
Stoper i defensywny pomocnik TSH 1899 Hoffenheim już dogadali się z Bayernem Monachium. „Bild” sugeruje jednak, że do zespołu dołączą dopiero latem, o ile mistrzom Niemiec nie posypie się kadra – np. z powodu kontuzji. Za pierwszego trzeba będzie zapłacić 20 mln euro, za drugiego ani grosza – przejdzie na tej samej zasadzie co wcześniej Robert Lewandowski z Borussii Dortmund (wolny transfer).
fot.
Miał odejść latem po lub przed Euro 2016, a prawdopodobnie odejdzie teraz. Reprezentant Węgier jest pod lupą ukraińskiego Dynama Kijów (Lech robił z nim interesy – vide Łukasz Teodorczyk) oraz włoskiej Pescary Calcio. Nie wiadomo jednak, na jakim etapie są rozmowy. Lech Poznań już się zabezpieczył na wypadek odejścia lewego obrońcy. Z Karpat Lwów za 350 tys. euro kupił Wołodymyra Kostewycza.
fot. Damian Kosciesza
Latem za rekordowe pieniądze przeniósł się do Paris Saint-Germain. Dzisiaj nie ma jednak powodów do zadowolenia. W nowym zespole nie gra tyle, ile by oczekiwał, choć trenerem jest Unai Emery, z którym przedtem bez zarzutu współpracował w Sevilli. Zmiana otoczenia wydaje się być konieczna. Wedle katalońskiego „Sportu” w grę wchodzi nawet transfer definitywny. Możliwe kierunki? Przede wszystkim Inter Mediolan, ale i West Ham czy Liverpool.
fot. Bartek Syta
21-latek jest na celowniku Lazio Rzym. Dostał ofertę wypożyczenia z opcją wykupu za 9 mln euro. Jeszcze nie wiadomo, czy zdecyduje się na przenosiny. Ewentualny transfer powinien ucieszyć… Legię Warszawa. Wszak to z Ajaksem Amsterdam, w którym bryluje Holender, przyjdzie jej zmierzyć się o prawo gry w 1/8 finału Ligi Europy.
fot.
Francuz chciałby opuścić Juventus Turyn. Jest na celowniku przynajmniej trzech klubów: West Hamu, Valencii oraz Manchesteru United. Ponoć obrońca powiedział bliskim, że gdyby "Czerwone Diabły" wystosowałyby konkretną ofertę, to od razu by ją przyjął, bo chce zakończyć karierę na Old Trafford. A więc ruch po stronie United!
fot.
1 / 10

Polecamy