menu

Nie podbił Niemiec, czas na Turcję? Tymoteusz Puchacz na celowniku Trabzonsporu

28 grudnia 2021, 20:32 | DW

Transfery. Tymoteusz Puchacz okazał się transferowym niewypałem dla Unionu Berlin. Niemiecki klub chce jak najszybciej pożegnać się z polskim zawodnikiem i może niebawem doprowadzić ten plan do realizacji. Po reprezentanta Polski zgłosił się Trabzonspor. Na początek w grę wchodzi wypożyczenie, ale jest opcja na transfer definitywny.


fot. Grzegorz Dembinski

Tymoteusz Puchacz z pewnością inaczej wyobrażał sobie transfer do Unionu Berlin. Jego koledzy z Lecha Poznań mogą liczyć na regularną grę - czy to Jakub Moder w Brighton, czy Kamil Jóźwiak w Derby County, czy nawet Robert Gumny w Augsburgu. Puchacz trafił jednak na szkoleniowca, który przede wszystkim wymaga profesjonalnego podejścia do kwestii wydolności zawodników. Urs Fischer twierdził, że reprezentant Polski ma tam duże braki, dlatego wysyłał go do Polski na specjalne treningi wyrównawcze.

Nie dały one wymaganego rezultatu, bo Puchacz wciąż ma na swoim koncie okrągłe zero przy statystyce minut w Bundeslidze. Jedyne szanse otrzymał w Lidze Konferencji, ale tam - poza efektowną asystą w eliminacjach - nie zagrał solidnie.

Union Berlin podpisał z piłkarzem kontrakt do 2025 roku, ale pojawiła się opcja wcześniejszego rozstania. Jak informuje "Bild" o wypożyczenie Puchacza stara się Trabzonspor. W ofercie pojawiła się opcja pierwokupu.

Zawodnik może dokładnie przemyśleć tę ofertę i podjąć się nowego wyzwania, zwłaszcza że mowa o liderze tureckiej Super Ligi. Jeśli Tymoteusz Puchacz chce udowodnić krytykom, że się mylą, powinien skorzystać z tej opcji.

TRANSFERY w GOL24


Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje


Polecamy