Sevilla - Atletico LIVE! Wielki spektakl w Primera Division
Dziś wieczorem będziemy świadkami pierwszego w tym sezonie hitu Primera Division. Na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan Sevilla krzyżuje miecze z Atletico Madryt. Ten mecz może odpowiedzieć na pytanie na co stać te drużyny w bieżących rozgrywkach.
Kto będzie w tym meczu faworytem? Wskazanie go nie jest takie proste. Owszem, Atletico ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań. "Rojiblancos" po raz ostatni przegrali z Sevillą w 2010 roku, a w zeszłym sezonie wygrali aż 4:0 oraz zremisowali 0:0. Problem w tym, że kadry obu drużyn znacznie się różnią, od tych, jakimi dysponowali trenerzy w poprzednich rozgrywkach. W Atletico nie ma już Ardy Turana, Mario Mandzukicia, Mario Suareza, Mirandy czy Raula Jimeneza a w ich miejsce przyszli Jackson Martinez, Stefan Savić, Yannick Ferreira Carrasco, Luicano Vietto, Felipe Luis czy Matias Kranevitter. W Sevilli również dużo się zmieniło. Trener Unai Emery nie będzie mógł już skorzystać z takich zawodników jak Carlos Bacca, Aleix Vidal, Gerard Deuloufeu, Stephane Mbia, Denis Suarez czy Fernando Navarro. Nowymi twarzami w Sevilli są Steven N'Zonzi, Gael Kakuta, Adil Rami,Mariano, Ciro Immobile, Sergio Escudero, Michael Krohn-Dehli a także Jewhen Konoplianka i Fernando Llorente.
W lepszych nastrojach przed tym meczem na pewno będą piłkarze Atletico. W 1. kolejce udało im się zgarnąć trzy punkty po wygranym 1:0 meczu z Las Palmas, podczas gdy Sevilla tylko zremisowała bezbramkowo z Malagą. Warto też nadmienić, że wcześniej zespół trenera Emery'ego przegrał w meczu o Superpuchar Europy z Barceloną 4:5.
Kluczowymi postaciami dla tego spotkania mogą być nie zawodnicy a trenerzy. Zarówno Diego Simeone jak i Unai Emery słyną z tego, że potrafią dostosować taktykę względem przeciwnika i doskonale reagować na wydarzenia meczowe. Sam Emery już na przedmeczowej konferencji prasowej podkreślił, że jest fanem Argentyńczyka. − Atletico Madryt to drużyna, która potrafi być dobrze przygotowana na każdego rywala. Simeone w znacznej mierze przyczynił się do rozwoju całego hiszpańskiego futbolu i jestem wielkim fanem jego twórczości. To co ich wyróżnia to wielka solidność w defensywie. Dziś na Sanchez Pizjuan zobaczymy mecz na mistrzowskim poziomie. My lubimy grać takie pojedynki. To musi być prawdziwa fiesta dla wszystkich sevillismo. Potrafiliśmy grać w ostatnich latach z Atletico jak równy z równym, ale ani razu nie udało nam się wygrać. Teraz powinno być to dla nas wielkie wyzwanie. Każdy mecz z Atletico to walka o każdy metr boiska. Ale uważam, że jesteśmy w dobrej formie i ten mecz nadchodzi w odpowiedniej dla nas chwili. − powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener Sevilli - Unai Emery (cytat za sevillafc.pl).
Jeśli chodzi o sprawy personalne, to w Sevilli nie mogą zagrać Steve N'Zonzi oraz Nicolas Pareja. Atletico pod tym względem znowu jest w lepszej sytuacji, bowiem jedynym piłkarzem, który nie jest w pełni zdrowy jest Filipe Luis Kasmirski.
Czy wobec tego za faworyta należy uznać Atletico? Jeśli ktoś ma na to ochotę, to niech tak zrobi, jednak naszym zdaniem dziś o godzinie 20:30 będziemy świadkami bardzo wyrównanego meczu, w którym o ostatecznym rozrachunku zadecydują szczegóły. Albo nie, słowo "meczu" warto zastąpić innym zwrotem, takim jak "spektakl", czy "widowisko". I tego właśnie należy się spodziewać na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan - wielkiego sportowego widowiska.