menu

Granada - Valencia LIVE! Lizusy z Mestalla zagrają na Estadio Nuevo Los Carmenes

25 września 2013, 11:15 | Mariusz Lesiak

Coraz większego tempa nabierają rozgrywki Primera Division. Z całego przyspieszenia cieszy się zapewne Valencia, która jak najszybciej chce odbić się od dna i rozpocząć marsz w kierunki europejskich pucharów. Przeszkodzić jej spróbuje zespół Granady, który również potrzebuje punktów.

Potwierdzić pierwszy krok

Pierwszy krok w kierunku "normalności" piłkarze Valencii wykonali w ostatniej kolejce, w której udało im się pokonać na Estadio Mestalla Sevillę (3:1). Dziś głównym zadaniem podopiecznych Miroslava Djukicia będzie potwierdzenie, że zwycięstwo nad Sevillą nie było dziełem przypadku, a początkiem "lepszego jutra". Pozycja 10. po 5 kolejkach na pewno jest dla kibiców ligowym dnem.

Urywać punkty i walczyć do końca

Jeden jasny cel stoi także przed piłkarzami gospodarzy. Walka o każdy ligowy punkt i w konsekwencji utrzymanie w Primera Division. Poprzedni sezon Granada skończyła na 15. miejscu, co pokazuje jaki potencjał piłkarski ma ta ekipa. Trzeba jednak na gospodarzy dzisiejszego spotkania uważać, ponieważ nie raz pokazali, że potrafią "zagrać na nosie" najlepszym i urwać im punkty.

Na razie skuteczni tylko na wyjazdach

Dotychczas ekipa "El Grany" zgromadziła 5 punktów na swoim koncie. Wszystkie oczka piłkarze Alcaraza przywieźli jednak z delegacji. Złożyło się na to zwycięstwo z Osasuną 2:1 oraz remisy z Betisem oraz Celtą Vigo.

Muszą radzić sobie bez …

Vicente Guaita i Ricardo Costa narzekają na urazy i nie będą mogli pomóc kolegom w dzisiejszym wyjazdowym spotkaniu. Do ostatniej chwili będziemy także czekać na decyzję w sprawie Evera Banegi, który najprawdopodobniej nie jest w stu procentach zdolny do gry.

Koniec Ramiego w Valencii?!

Mimo wcześniejszego powołania, na mecz do Granady nie pojedzie Adil Rami. Nie jest to jednak spowodowane kontuzją. Powodem podjęcia takiej decyzji są ostatnie wypowiedzi zawodnika, które godzą w dobre imię klubu oraz stawiają w negatywnym świetle piłkarzy. Wszystko wskazuje na to, że Ramiego w składzie zastąpi wypożyczony z Chelsea, Oriol Romeu.

Kontrowersyjna wypowiedź Adila Ramiego dla Radio Valencia:

W tym roku, jak zwykle, straciliśmy wielu piłkarzy, ale tym razem to były filary zespołu. Na przykład David Albelda, którego obecność w szatni była nieoceniona. On zawsze mówił to co myśli. Po odejściu Tino, Soldado i właśnie Albeldy, w szatni zostały same lizusy.

Nie chciałbym mówić o trenerze. Wszyscy wiedzą, że nie mam z nim dobrych relacji. Nie patrzy mi w oczy gdy z nim rozmawiam. On jest kapitanem tego okrętu, ale zobaczymy gdzie będziemy na koniec sezonu.

Historia stawia na 1:0

Granada na poważnej piłkarskiej mapie pojawiła się w sezonie 2011/2012. Od tego momentu obie ekipy spotkały się ze sobą czterokrotnie. Wszystkie spotkania udało się wygrać "Nietoperzom". Na uwagę zasługuje jednak fakt, iż aż trzy zakończyły się skromnym 1:0.


Polecamy