"Prawie nie spałem, źle się odżywiałem... Drużyna bardzo mi wówczas pomogła". David Silva wspomina okres walki o życie syna
19 sierpnia był z pewnością jednym z najszczęśliwszych dni w życiu Davida Silvy. Pomocnik Manchesteru City wyszedł na boisko przed meczem z Huddersfield, niosąc swojego ośmiomiesięcznego wówczas synka, Mateo. Chłopiec był wcześniakiem, urodził się w 25. tygodniu ciąży, a lekarze długo walczyli o jego życie. Hiszpański piłkarz wspomniał w rozmowie z BBC, jak trudne przeżywał wówczas chwile.
fot. x-news
- Było mi naprawdę ciężko. Trudno jest znieść widok dziecka, przebywającego tak długo w szpitalu. Tym bardziej, że Mateo przebywał w Hiszpanii, więc częste podróże do syna praktycznie uniemożliwiały mi normalne treningi. Prawie nie spałem, nie odżywiałem się prawidłowo... Na szczęście drużyna bardzo pomogła mi w tych trudnych chwilach - powiedział Silva.
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela