menu

Manchester United chce wypożyczyć Dembele z Barcelony. Francuz jest alternatywą dla Sancho, który prawdopodobnie pozostanie w BVB

1 października 2020, 08:59 | Jakub Niechciał

Ousmane Dembele na celowniku Manchesteru United. „Czerwone Diabły” negocjują z Barceloną wypożyczenie piłkarza. Jak podaje „Sky Sports” klub z Premier League chce jeszcze podczas trwającego okienka transferowego pozyskać skrzydłowego.

Ousmane Dembele (z prawej)
Ousmane Dembele (z prawej)
fot. Joan Gosa/Xinhua News/East News

We wtorek (29 września) Borussia Dortmund miała odrzucić opiewającą na 91,3 miliona funtów ofertę za Jadona Sancho. Wiele wskazuje na to, że reprezentant Anglii pozostanie w Niemczech, a to on był priorytetem transferowym Ole Gunnara Solskjaera.

Według brytyjskich mediów alternatywą dla gwiazdy BVB jest właśnie Dembele. Reprezentant Francji przed laty też błyszczał w żółto-czarnych barwach. W sierpniu 2017 roku Barcelona zapłaciła za niego Borussii Dortmund rekordowe w historii klubu 105 milionów euro. Mimo kilku wywalczonych trofeów, w tym dwóch mistrzostw Hiszpanii, Dembele nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Wpływ na jego słabszą dyspozycję miały też częste urazy, przez które opuścił łącznie aż 75 spotkań.

Według włoskiego dziennikarza Fabrizio Romano "Czerwone Diabły chciałyby na razie wypożyczyć Francuza.

Man United have now opened talks with Barcelona for Ousmane Démbélé. #MUFC are offering a loan for Démbélé - while Sancho deal with BVB is stalling.Man Utd also contacted player's agent, putting so much effort to convince the player who already refused #LFC loan on June. [unicode_pictographs]%F0%9F%94%B4[/unicode_pictographs]— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 30, 2020

Kluczową kwestią ma być przekonanie Dembele do zmiany pracodawcy w takiej formie. W czerwcu piłkarz nie zgodził się na wypożyczenie do Liverpoolu. Barcelona też preferuje transfer definitywny swojego skrzydłowego.

Kontrakt Francuza z Barceloną obowiązuje do 30 czerwca 2022 roku. Transfermarkt szacuje jego aktualną wartość na 56 mln euro.


Polecamy