Baskowie rozpoczęli bardzo dobrze, przez pierwsze 20 minut byli ekipą lepszą od Królewskich, po czym zaczęli popełniać proste błędy. Dwa z nich kosztowały utratę dwóch goli, a taką stratę ciężko będzie odrobić ekipie Ernesto Valverde. Mecz wygląda na rozstrzygnięty, choć pamiętajmy, że to jest futbol.