Koniec spotkania. Athletic Bilbao remisuje z Barceloną 2:2. Wydawało się, że po wejściu Messiego i jego bramce oraz asyście to goście wywiozą z Kraju Basków 3 punkty i będą o kroczek (być może kilka godzin) od mistrzostwa Hiszpanii. W 90 minucie gospodarze doprowadzają jednak do remisu, czym wywołują euforię na stadionie i smutek w Katalonii. Za uwagę dziękuje Michał Kopciński.
Jedno z wielu dośrodkowań, jakie w ostatnich minutach wykonali gospodarze. Niedokładne wybicie głową Alexa Songa i uderzeniem lewą nogą wyrównuje Herrera.
Gooool! 2-2! Herrera!
Uderzenie Messiego z rzutu wolnego przechodzi centymetry obok słupka!
Messi faulowany przed polem karnym. Żółtą kartką ukarany Gurpegui.
Mimo prób ataku zawodnicy z Kraju Basków grają zbyt chaotycznie, by zagrozić Valdesowi. Do końca wraz z doliczeniem około 10 minut.
I po chwili kolejne uderzenie. Tym razem po zgraniu Messiego próbował Dani Alves. Broni Iraizoz.
Alba znalazł się w bardzo dobrej pozycji do oddania strzału. W ostatniej chwili na rzut rożny wybija Ekiza.
Ostatnia zmiana w tym meczu. Schodzi Alexis Sanchez, w jego miejsce na boisku melduje się Iniesta.
Po chwilowym szoku zawodnicy Athleticu starają się przejść do ofensywy. Doprowadzić do remisu będzie jednak bardzo ciężko.
... i Ibai Gomez za Aurtenetxe
2 zmiany w drużynie gospodarzy. Llorente w miejsce Aduriza...
Zmiana. Ramalho wchodzi w miejsce San Jose.
Po dośrodkowaniu Daniego Alvesa nieczysto głową uderza Messi. Piłka wpada pod nogi Alexisa Sancheza, który pewnym strzałem pokonuje bramkarza. 2 minuty zmieniły kompletnie wynik tego meczu.
Barcelona na prowadzeniu!Sanchez!
I w takich sytuacjach objawia się geniusz Messiego! Argentyńczyk kilkoma zwodami minął trzech graczy rywala i mierzonym strzałem obok słupka pokonuje Iraizoza. Ta bramka będzie wielokrotnie pokazywana w powtórkach.
Ależ bramka!Messi!
Próba uderzenia Messiego zablokowana. Obrońcy Athleticu są bardzo czujni, gdy przy piłce znajduje się zdobywca Złotej Piłki.
Kilkudziesięciometrowy rajd Daniego Alvesa zakończony podaniem do Alexisa- ten w bardzo dobrej sytuacji uderza wprost w bramkarza.
Coraz większa przewaga "Dumy Katalonii". Przyjezdni dążą do strzelenia wyrównującego gola.
Uderzenie Pedro obronione przez Iraizoza.
No i mamy na boisku Messiego. Argentyńczyk zastępuje Xaviego.
Piłka po uderzeniu Susaety ze stałego fragmentu gry z 18 metrów trafia w poprzeczkę!
Żółta kartka dla Adriano za faul przed polem karnym. Będzie rzut wolny dla Bilbao.
Ekiza wygrywa w walce ciałem z Pedro w polu karnym. To było bardzo ryzykowne.
Spokojny początek drugiej części gry- "Barca" stara się wymieniać jak najwięcej podań- póki co nic z tego nie wynika.
Wśród rozgrzewających się graczy Barcelony jest Leo Messi. Chyba nie ma wyjścia- będzie musiał pojawić się na boisku, by pomóc swym kolegom.
De Marcos przegrywa w walce o piłkę z Songiem i po chwili fauluje rywala.
Mamy jedną zmianę w drużynie gości. W miejsce Abidala pojawia się Adriano. Czyżby Francuz był szykowany na rewanżowy mecz 1/2 LM z Bayernem?
Druga połowa rozpoczęta.
Koniec pierwszej połowy. Athletic zasłużenie prowadzi z FC Barceloną 1:0. Wracamy za 15 minut.
Nikt nie potrafił wbić piłki do pustej bramki po dośrodkowaniu Fabregasa. Za zawodnikiem Barcelony nie nadążyli partnerzy z zespołu.
To powinno być 2:0. Po dośrodkowaniu de Marcosa sam przed bramką znalazł się Aduriz. Jego uderzenie głową przechodzi nad poprzeczką!
Pedro zostaje powstrzymany przed oddaniem strzału przez Iraolę, po chwili dobrym przerwaniem dośrodkowania popisuje się Iraizoz.
Pierwsza indywidualna kara dla zawodnika gospodarzy- kartka dla Herrery.
Fabregas pada na murawę w polu karnym po kontakcie z jednym rywali. Gwizdek sędziego jednak milczy.
Żółta kartka dla Fabregasa za zagranie ręką. To piąte "żółtko" Hiszpana w tym sezonie- nie ujrzymy go zatem w następnym spotkaniu.
Coraz ostrzej grają zawodnicy obu zespołów. Raz po raz słychać gwizdek arbitra po nieczystych zagraniach.
Adriano zaczął się rozgrzewać poza boiskiem. Czyżby miało dojść do jakiejś zmiany?
Mamy przerwę w grze. Drobny uraz Daniego Alvesa po kontakcie z Adurizem.
Piękny rajd lewą stroną pola karnego Aduriza i wbicie piłki przed bramkę - Susaeta nie miał żadnego problemu ze skierowaniem piłki do "pustaka".
Gol dla Athleticu!! Susaeta!
Po zgraniu Thiago do Xaviego, ten drugi strzela z około 20 metrów. Piłka przechodzi obok słupka bramki rywali.
Uderzenie z lewej nogi z linii pola karnego Alexa Songa nie zaskakuje Gorki Iraizoza, który bardzo pewnie broni.
W szybkiej, widowiskowej grze na pewno przeszkadza pogoda. Rzęsiście pada, jest chłodno- około 8 stopni Celsjusza.
Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową strzelał Aurtenexte. Broni Valdes.
Szybkie rozegranie piłki, po której strzał oddaje Alexis Sanchez. Piłka trafia w słupek, mogło być 0:1.
Po początkowej przewadze Athleticu Barcelona zaczyna przeważać. Piłkarze "Dumy Katalonii" długo wymieniają piłkę, konstruują atak pozycyjny.
Ostrzeżenie dla Alexa Songa za ostry faul w środkowej strefie boiska.
Kolejna kombinacyjna akcja gospodarzy przerwana przez Abidala.
O dziwo gra w pierwszych minutach głównie pod bramką Barcelony.
Szansa dla Bilbao! Strzał Aduriza przechodzi centymetry koło słupka. Uderzenie to próbował przeciąć Herrera- zabrakło mu bardzo niewiele.
Podanie Susaety do jednego z lepiej ustawionych kolegów przerwane. Będzie korner dla ekipy z Kraju Basków.
Akcja prawą stroną boiska gospodarzy zakończona zbyt mocnym podaniem do de Marcosa.
Faulowany Jordi Alba.
Zaczynamy!
W rundzie jesiennej Barcelona rozgromiła Athletic 5:1. Jak będzie dziś? Pierwszy gwizdek arbitra już za kilka minut.
Ławki rezerwowych. Athletic:Raul; Toquero, Isma Lopez, Llorente, Ibai, Castillo,Ramalho. Barcelona: Pinto, Messi, Villa, Bartra, Tello, Iniesta, Adriano. Skreśleni z listy: Montoya, dos Santos.
Patrząc na składy drużyn nie trudno dostrzec braku Leo Messiego i Andresa Iniesty- czy to w jakikolwiek sposób wpłynie na taktykę gości?
Gospodarze dzisiejszego spotkania na pewno nie mogą tego sezonu zaliczyć do udanych- 14. pozycja i zaledwie 36 "oczek" uzbieranych w 32 kolejkach to wynik zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Podopieczni Tito Vilanovy dzisiejszym meczem chcą pokazać, że mimo klęski w meczu z Bayernem Monachium w półfinale Ligi Mistrzów (0:4) nadal mogą pięknie grać i wysoko wygrywać z rywalami.
Drużyna FC Barcelony już dziś może świętować zdobycie tytułu mistrza Hiszpanii. Aby tak się stało muszą zostać spełnione dwa warunki: Duma Katalonii musi wygrać z Athleticiem Bilbao, a wieczorem porażki w derbach Madrytu musi doznać Real. Czy pierwszy z nich zostanie spełniony? Na spotkanie Athletic Bilbao-FC Barcelona zaprasza Michał Kopciński