Trzecie zwycięstwo Falcao i spółki? Monaco gra z Toulouse
AS Monaco chce kontynuować swoją passę zwycięstw w Ligue 1. Les Asemistes pokonali już Bordeaux i Montpellier. Dziś naprzeciwko podopiecznych Claudio Ranieriego stanie drużyna Toulouse.
Gospodarze dzisiejszego spotkania, będący beniaminkiem francuskiej ekstraklasy potwierdzają, że będą jednymi z głównych faworytów do zdobycia mistrzostwa Francji w tym sezonie.
Dwie rozegrane kolejki Ligue 1 pokazały ogromną siłę, jaka drzemie w zespole. Wygrana 2:0 w Bordeaux i rozbicie Montpellier na Stade Louis II 4:1 dają drużynie Monaco drugie miejsce w tabeli (pierwszy Lyon ma lepszy stosunek bramkowy o jedno trafienie).
W dzisiejszym spotkaniu drużyna z Księstwa liczy na kolejne trzy „oczka”. Zadanie to wydaje się być niezbyt trudne. Zespół Toulouse ma na koncie zaledwie jeden punkt, zdobyty w pojedynku z Bordeaux (1:1). Trzy bramki stracone w meczu z Valenciennes (0:3) wskazują na duże problemu z defensywą zespołu z południa Francji. Patrząc na to, kim w ataku może postraszyć Monaco (między innymi Radamel Falcao i Emmanuel Riviere), można zrozumieć, dlaczego zespołowi z Tuluzy nie dawane są dziś większe szanse.
Obie drużyny przystąpią dziś do pojedynku w osłabionych składach. Gospodarze zagrają na pewno bez Joao Moutinho i Jamesa Rodrigueza, natomiast trener Alain Casanova nie będzie mógł skorzystać z usług swojego najlepszego strzelca Edena Ben Basata.
Obie drużyny rywalizowały ze sobą ostatnio w ramach rozgrywek Ligue 1 w sezonie 2010/2011. Wtedy lepsze wrażenie pozostawili po sobie goście dzisiejszego spotkania. Toulouse zremisowało na wyjeździe 0:0, a na własnym boisku zwyciężyło 2:0. Jak będzie dziś?
Zapowiedź 4. kolejki Ligue 1: Odbudować się po blamażu w Europie