menu

Były piłkarz Wisły Marcelo wyleciał z drużyny przez... gazy

10 maja 2022, 13:40 | DW

Marcelo to były obrońca Wisły Kraków, który w Ligue 1 przez pięć lat grał w Olympique Lyon. Doświadczony już Brazylijczyk wyrobił sobie pewną markę, ale po transferze do Bordeaux wyszło na jaw, dlaczego musiał odejść. Okazało się, że zawodnik został odesłany do rezerw, bo... „pierdział w szatni i śmiał się z tego wspólnie z innymi”.


fot. Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska

W styczniu 2022 roku Olympique Lyon oficjalnie poinformował, że Marcelo nie jest już ich piłkarzem. 34-letni obrońca trafił do europejskiej piłki dzięki dobrym występom w Wiśle Kraków. Zimą pojawiły się nawet plotki o pozyskaniu Brazylijczyka przez Białą Gwiazdę. Zawodnik wybrał jednak znacznie lepszą finansowo opcję i dołączył do ekipy Girondis Bordeaux.

Marcelo opuszczał Olympique Lyon w atmosferze konfliktów i kłótni z włodarzami. Na początki chodziło o podpadnięcie kibicom. Brazylijczyk został przesunięty do rezerw. Wówczas oficjalnym powodem było "nieodpowiednie zachowanie".

Jak informuje "L'Equipe" źródłem pożegnania się klubu z piłkarzem, były gazy. „Pierdział w szatni i śmiał się z tego wspólnie z kolegami” pisze francuski dziennik. Dyrektor sportowy Juninho Pernambucano był oburzony zachowaniem swojego rodaka i skorzystał z niedawnego konfliktu. Zesłanie Marcelo do rezerw było celowym działaniem. Piłkarz musiał tylko dostarczyć kuriozalny powód.