Kylian Mbappe zostaje w PSG. Koniec telenoweli. "To obraza dla futbolu". Prezes La Liga chce zaskarżyć transakcję w UEFA i sądzie
Francuski napastnik Kylian Mbappe przedłuży kontrakt z Paris Saint Germain na trzy lata i nie podpisze umowy z Realem Madryt – ogłosiła „Marca”, a potwierdziła to Cadena COPE.
fot. WIKIMEDIA
Telenowela o przyszłości Mbappe dobiegła końca. Francuski gwiazdor będzie kontynuować kolejny sezon w PSG. Mbappe wybrał propozycję paryżan, zamiast „Królewskich” i przedłuży kontrakt ze swoim obecnym klubem. 23-letni napastnik osobiście zadzwonił do prezesa Realu, Florentino Pereza, aby poinformować go o swojej decyzji. Szef „Los Blancos” powiadomił o tym zespół.
Mbappe zdecydował się zostać się Paryżu, bowiem PSG przebiło ofertę Realu i zagwarantowało zawodnikowi aż 300 mln euro za przedłużenie umowy oraz 100 mln euro rocznej pensji i 50 procent wpływów z praw do swojego wizerunku.
Jak dowiedział się „Tiempo de Juego”, La Liga rozważa zaskarżenie w UEFA i w sądzie przedłużenia kontraktu PSG z Mbappe. Szef ligi hiszpańskiej, Javier Tebas zamierza podjąć oficjalne działania w sprawie transakcji, która, nie tylko jego zdaniem, jest całkowicie sprzeczną z Finansowym Fair Play.
Klub, który w zeszłym sezonie stracił 300 milionów euro, nie może teraz wydać szokującej kwoty na przedłużenie umowy z piłkarzem, omijając wszelkie limity.
Prezes Tebas oświadczył w sobotę na swoim koncie na Twitterze, że przedłużenie kontraktu PSG z Mbappe jest „obrazą dla piłki nożnej” i planuje złożenie pozwu w tej sprawie.
„To, co PSG zamierza zrobić, odnawiając Mbappe dużymi kwotami pieniędzy (nie wiedząc, gdzie i jak je płaci) po stratach w wysokości 700 milionów euro w ostatnich sezonach i zapewnieniu ponad 600 milionów euro pensji, jest obrazą dla piłki nożnej. Al-Khelafi jest tak samo niebezpieczny jak Super League” – napisał Tebas.
