menu

Rosyjski oligarcha Dmitrij Rybołowlew może na razie rządzić AS Monaco

4 marca 2022, 11:57 | TB

Dmitrij Rybołowlew wciąż może być właścicielem AS Monaco. Sankcje nałożone przez Unię Europejską na rosyjskich oligarchów nie stanowią dla niego problemu. Jednak sytuacja może ulec zmianie.

Rosyjski oligarcha Dmitrij Rybołowlew może na razie rządzić AS Monaco
Rosyjski oligarcha Dmitrij Rybołowlew może na razie rządzić AS Monaco
fot. Thierry Breton/Imago Sport and News/East News

Dmitrij Rybołowlew to rosyjski biznesmen i miliarder. W zestawieniu Forbesa z 2021 r. Rosjanin zajmuje 391. miejsce na liście najbogatszych ludzi na świecie. Jego majątek szacuje się na 6,7 mld dolarów. W latach 90. zainwestował w przedsiębiorstwo nawozów sztucznych Uralkali (koncern, który parę dni temu musiał opuścić zespół Haasa w Formule 1). Tyle tylko, że nie ma śladu, skąd czerpał pieniądze na inwestycję. Większościowym właścicielem AS Monaco oraz prezesem klubu jest od 2011 r.

Według "L'Equipe", Rybołowlew może zachować swoje 66,6 proc. udziałów w klubie i być jego prezesem, mimo sankcji Unii Europejskiej nałożonych po ataku Rosji na Ukrainę. Jednak według źródła rządowego, na które powołuje się francuski dziennik, spodziewane kolejne sankcje mogą spowodować, że oligarchowie nie będą mogli uczestniczyć we francuskich firmach, a stan Monako zostanie objęty sankcjami przez Unię.

Francuskie władze pracują nad spisem 488 rosyjskich podmiotów i 26 oligarchów objętych sankcjami. Rybołowlewa nie ma na tych listach. Minister finansów Bruno Le Maire zakłada, że zestawienie z czasem będzie się wydłużać.

"L'Equipe" zaznacza, że francuska federacja piłkarska, ani tamtejsze środowisko nie ma zamiaru bojkotować, ani wykluczać AS Monaco z krajowych rozgrywek. Jednak media od początku jego działalności w księstwie zwracają uwagę na jego nieoczywiste interesy, zarzuty korupcji, innych oszustw, a także związki z rosyjskimi służbami. W 1996 r., już jako inwestor Uralkali, został oskarżony o współudział w morderstwie dyrektora konkurencyjnej firmy, a następnie aresztowany. Po 11 miesiącach sąd go wypuścił i oczyścił z zarzutów.

Tymczasem po 26. kolejkach Ligue 1 AS Monaco zajmuje dziewiąte miejsce. Rezerwowym bramkarzem zespołu Clementa Philippe'a jest Radosław Majecki.