Arkadiusz Milik może mieć kłopoty w klubie. Trener woli wariant bez Polaka
Arkadiusz Milik może mieć w najbliższym czasie problem z regularną grą w Olympique Marsylia. Trener Jorge Sampaoli przyznaje, że jego drużynie łatwiej gra się bez klasycznego środkowego napastnika.
fot. fot. NICOLAS TUCAT/AFP/East News
Na razie to tylko spekulacje, niemniej ostatnie wypowiedzi szkoleniowca OM właśnie taki scenariusz sugerują. Milik, który z powodu kontuzji nie mógł uczestniczyć w przygotowaniach zespołu do nowego sezonu. Do pełni sił wrócił pod koniec września i zagrał na razie w dwunastu meczach Olympique, strzelając w nich cztery gole.
Poprzednie spotkanie ligowe rozpoczął na ławce, a na boisku pojawił się dopiero po przerwie. W podstawowym składzie jako wysunięty napastnik wyszedł Dimitri Payet i zdaniem Sampaoliego wariant bez klasycznej "dziewiątki" jest aktualnie lepszy dla jego drużyny.
- Tak z Milikiem jest inaczej, ale on jak każdy numer dziewięć posiada inne umiejętności niż Dimitri Payet. Payet to ofensywny pomocnik. Dzięki niemu jesteśmy bliżej bramki i możemy skuteczniej odbierać piłkę. Mając koło siebie podobnych piłkarzy jest nam łatwiej niż z Milikiem - przyznał argentyński szkoleniowiec OM. napisał:Dodał, że Polak może mieć problem, bo gdy on się leczył zespół zmienił swój styl gry. - Teraz musimy sprawić, byśmy grali w ten sam sposób nawet wtedy, gdy on jest na boisku. Tak, żeby drużyna nie traciła w meczu, gdy gra z "dziewiątką" - tłumaczył Sampaoli.
