menu

Manchester City - Chelsea LIVE! Starcie gigantów na Etihad

16 sierpnia 2015, 11:07 | Damian Wiśniewski

W tym sezonie Premier League nie kazała nam długo czekać na starcie wicemistrza Anglii z mistrzem. Już dzisiaj, w ramach drugiej kolejki rozgrywek, Manchester City podejmie przed własną publicznością Chelsea.

W poprzednim sezonie głównym aktorem widowiska był Frank Lampard. Legendarny pomocnik Chelsea spędził ostatnie rozgrywki w Manchesterze City i mecz na Etihad Stadium był dla niego pierwszym od wielu lat przeciwko The Blues. I to właśnie on ustalił wynik na 1:1, wprawiając w zakłopotani kibiców z Londynu i pewnie w jakimś stopniu siebie. Historia uwielbia tworzyć takie przypadki, ale w tym roku już coś takiego się nie powtórzy. A przynajmniej w przypadku bezpośrednich starć tych dwóch ekip.


W obecny sezon zdecydowanie lepiej weszli dzisiejsi gospodarze. Podopieczni Manuela Pellegriniego bez większych kłopotów ograli na wyjeździe West Bromwich Albion 3:0, a Chelsea przed własną publicznością nie potrafiła sprostać Swansea. „Łabędzie” z Łukaszem Fabiańskim w składzie potrafiły wywieźć ze Stamford Bridge remis 2:2.

Jose Mourinho na pewno zabolała ta strata tych dwóch oczek, a dodać do tego trzeba przecież jeszcze jeden ubytek. Czerwoną kartkę otrzymał Thibaut Courtois i dzisiaj Belga zastąpić będzie musiał Asmir Begović, którego londyńczycy sprowadzili przed sezonem ze Stoke City. Jemu samemu już od dawna wróżono przeprowadzkę do większego klubu, ale nikt nie spodziewał się, że wybierze taki, w którym będzie musiał pełnić rolę rezerwowego. Tym razem będzie miał ogromną szansę, żeby się wykazać.

W Manchesterze City nie ma większych kłopotów kadrowych. W składzie zabraknie Fernando, a także Fabiana Delpha, na którego debiut w nowych barwach kibice The Citizens będą musieli jeszcze troszkę poczekać. W zespole z Londynu, oprócz wspomnianego wcześniej bramkarza, możemy nie zobaczyć także Oscara.

Ten mecz to rywalizacja także dwóch szkoleniowców. Pellegrini i Mourinho znają się jeszcze z pracy w lidze hiszpańskiej, ten drugi zastępował pierwszego w Realu Madryt. –Na początku mojej przygody w Anglii powiedziałem, że różnię się z nim w kilku kwestiach, ale… Rękę na przywitanie zawsze mu podam– powiedział przed tym meczem Chilijczyk.

W niebieskiej części zachodniego Londynu zawrzało nieco po ostatnim meczu, ale nie tylko ze względu na wynik. Jose Mourinho postanowił zwolnić piękną panią doktor, Evę Carneiro, rzekomo za to, że udzieliła pomocy Edenowi Hazardowi, kiedy ten jej nie potrzebował. The Blues już wtedy grali bez Courtois i przez krótki okres musieli mierzyć się ze Swansea w dziewiątkę. Dzisiaj The Sun podał jednak informację, że pani Eva przespała się z jednym z piłkarzy i sytuacja z ostatniego mogła być tylko pretekstem do wyrzucenia jej z pracy.

Kiedy jednak wybije godzina meczu, to nikt nie będzie się przejmował tą sprawą. Co ciekawe, sam Mourinho nie podchodzi raczej do tego pojedynku jako do jakoś szczególnie ważnego, a przynajmniej takie sprawia wrażenie. – Nie mogę powiedzieć, że ten mecz nie jest istotny, ale nie mogę powiedzieć żeby był bardzo, bardzo ważny. Wszystkie zwycięstwa w sezonie są nam bardzo potrzebne, ale nie uważam żeby to spotkanie znaczyło cokolwiek wielkiego – mówił portugalski szkoleniowiec.

Mourinho może mówić, że ten mecz nie jest najważniejszym w sezonie, ale kiedy ścierają się dwaj ostatni mistrzowie Anglii, to nie można obok takiego pojedynku przejść obojętnie. Pierwszy gwizdek na stadionie w Manchesterze zabrzmi o godzinie 17, arbitrem głównym będzie pan Martin Atkinson.

Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ