menu

Aston Villa - QPR LIVE! Trzy punkty potrzebne od zaraz

7 kwietnia 2015, 15:44 | Damian Wiśniewski

Wyjątkowo wcześnie, bo już dziś zaczynamy 33. kolejkę angielskiej Premier League. Na boisko wybiegną dwa zespoły walczące o utrzymanie w lidze i nie mogące pozwolić sobie na jakąkolwiek wpadkę. Aston Villa podejmie u siebie Queens Park Rangers.

The Villans prowadzeni przez Tima Sherwooda są również w grze o Puchar Anglii i termin półfinałowego spotkania pokrywa się z terminarzem rozgrywek ligowych. Dlatego mimo, że wczoraj zakończona została 31. kolejka Premier League, to dziś rozegrany zostanie pierwszy mecz 33. serii gier.

Dwa lata temu w podobnej sytuacji było Wigan Athletic. Zespół prowadzony wówczas przez Roberto Martineza walczył o utrzymanie w lidze, a jednocześnie bił się o wygranie FA Cup. Ta druga sztuka sensacyjnie mu się udała, pierwsza niestety nie. Doszło więc do wyjątkowej sytuacji, w której zdobywca Pucharu Anglii spadł z Premier League. Nie chcemy być oczywiście złymi prorokami dla Aston Villi, ale stare piłkarskie przysłowie mówi, że historia lubi się powtarzać.

Zespół z Villa Park pod wodzą nowego trenera radzi sobie w kratkę. W Pucharze Anglii odnosi sukcesy, ale w lidze cztery razy przegrał i tylko dwukrotnie wygrywał. Queens Park Rangers po zatrudnieniu Chrisa Ramsey’a wiedzie się jeszcze słabiej – sześć porażek i dwa zwycięstwa.

Londyńczycy do dzisiejszego spotkania podejdą w o tyle dobrych nastrojach, że w weekend w całkiem niezłym stylu pokonali 4:1 West Bromwich Albion na jego boisku. Fantastycznym golem popisał się Bobby Zamora, na którego kibice będą liczyli pewnie i w tym przypadku. The Villans przegrali w sobotę 1:3, ale przyznać trzeba, że grali z trudniejszym rywalem, prowadzonym przez Louisa van Gaala.

Aston Villa wygrała wszystkie z pięciu ostatnich meczów z Queens Park Rangers na poziomie Premier League na własnym stadionie, strzeliła w nich łącznie piętnaście goli. A jak będzie dzisiaj? Początek meczu o godzinie 20:45, arbitrem głównym będzie Craig Pawson.