Liverpool, wciąż walczący o bezprecedensową poczwórną koronę, ma podpisać rekordową umowę sponsorską w historii futbolu
Mistrz Anglii - Liverpool FC i brytyjski bank Standard Chartered mogą zawrzeć nową umowę sponsorską. Obecny kontrakt między stronami wygasa w 2023 roku, a w przypadku jego przedłużenia kwota może zostać nawet podwojona – informuje angielski „Daily Mail”.
fot. AP/EASTNEWS
Bank płaci obecnie klubowi z Anfield 40 milionów funtów rocznie, a jego nazwa widnieje na najbardziej eksponowanym miejscu na koszulkach Liverpoolu. W ramach nowej umowy Standard Chartered może podwoić tę kwotę – nawet do 80 mln funtów. Wówczas byłaby to najbardziej lukratywna i rekordowa umowa sponsorska w historii futbolu. O taką kwotę zabiega Liverpool, który dzięki sukcesom sportowym zwiększył swoją atrakcyjność marketingową i planuje wzbogacić się o dodatkowe profity od sponsora.
„The Reds” rozmawiają również z innymi firmami z branży usług finansowych, podróży i turystyki, elektroniki użytkowej, szybko rotujących towarów konsumpcyjnych, mediów oraz wymiany kryptowalut oraz blockchain (przelewów internetowych).
Właściciele LFC – amerykańska Fenway Sports Group, do której należy też klub MLB - Boston Red Sox, są uparci, ponieważ dokonali ogromnego postępu od czasu podpisania obecnej umowy z Standard Chartered na początku sezonu 2018/19. Od tego czasu klub zdobył wiele trofeów, w tym Ligę Mistrzów i Premier League.
Liverpool ma także najlepiej sprzedające się koszulki w piłce nożnej, według analityków, a przedstawiciele „The Reds” spodziewają się, że sprzedaż trykotów pierwszy raz w tym sezonie przekroczy dwa miliony sztuk.
Dobre samopoczucie na Anfield jest kontynuowane od momentu, kiedy niemiecki trener Jürgen Klopp podpisał nowy czteroletni kontrakt z Liverpoolem, a klub nadal walczy o bezprecedensowe zdobycie poczwórnej korony, czyli Ligi Mistrzów, Premier League, Pucharu Anglii i wywalczonego już w tym roku Pucharu Ligi Angielskiej.