Bristol Rovers potrzebowali wygranej różnicą siedmiu bramek, więc... wygrali 7:0
W Anglii zespół Bristol Rovers dokonał rzeczy niemożliwej. Drużyna pod wodzą Joeya Bartona potrzebowała do bezpośredniego awansu zwycięstwa różnicą siedmiu goli. Promocja do League One stała się faktem, bo zawodnicy z Bristolu wygrali 7:0.
fot. Bristol Rovers
Przed sobotnią kolejką League Two sytuacja Bristol Rovers była bardzo trudna. Drużyna miała matematyczne szanse na bezpośredni awans na trzeci poziom rozgrywek. Potrzebowała jednak do tego przegonienia w tabeli Northampton Town różnicą bramek. Przed serią gier bilans bramkowy wynosił +15 do +20.
Jednocześnie razem z Bristolem swój mecz grał zespół z Northampton. Zakończył się on wynikiem 3:1, więc oficjalnie zespół Joeya Bartona potrzebowała zwycięstwa różnicą siedmiu bramek.
W drugiej połowie spotkania ze Scunthrpe padło aż pięć goli. Ostatnia w 85. minucie. Spowodowała ona prawdziwą inwazję kibiców Rovers na boisko, w wyniku której obie drużyny wycofały się do szatni, a Barton wezwał kibiców do powrotu na trybuny.
[twitter]https://twitter.com/FanFootageGoals/status/1523024876050780162[/twitter]
LIGA ANGIELSKA w GOL24
Więcej o LIDZE ANGIELSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela