menu

Strajk na Stadionie Miejskim we Wrocławiu! Nie zdążą na Euro?

5 kwietnia 2012, 10:11 | Marcin Rybak/Gazeta Wrocławska

Główny wykonawca prac elektrycznych na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, firma Imtech zerwała kontrakt z Max Boegl, które odpowiada za budowę obiektu. Poszło o zaległości w wypłatach dla podwykonawców.

- To zaskakująca decyzja - komentuje Jan Wawrzyniak z Max Boegl. - Sytuacja jest bardzo trudna - przyznaje. Zapewnia jednak, że arena będzie gotowa na Euro. Jak to możliwe gdy na ostatniej prostej ze współpracy rezygnuje jeden z największych podwykonawców?
- Jakoś sobie poradzimy, mamy plan B - tłumaczy Wawrzyniak.

Dziś przed godz. 8 kilkadziesiąt osób z firmy elektrycznej Zbart pojawiło się przed stadionem. Przynieśli transparenty z hasłami: "Strajk ostrzegawczy" i "Gdzie są nasze pieniądze". - Nie dostaliśmy wynagrodzenia za naszą pracę za styczeń i luty - mówi właściciel firmy Zbigniew Frysztak.

- Nasz zleceniodawca czyli firma Imtech już zapowiedziała, że za marzec też ich nie dostaniemy. Razem z wypłatą za marzec powinniśmy otrzymać około miliona złotych. Nasi ludzie nie dostaną wypłaty na święta - mówi Frysztak.

Na specjalnej konferencji prasowej na esplanadzie wrocławskiego stadionu Jens Stark, dyrektor kontraktu z firmy Max Boegl wyjaśniał, skąd wzięły się problemy z wypłatą pieniędzy dla podwykonawców. Jak powiedział, wypłata 3 mln zł dla firmy Imtech została wstrzymana, bo Imtech nie przekazał oświadczenia, że zapłacił swoim podwykonawcom. I dopóki takiego oświadczenia nie będzie, wypłata nie zostanie odmrożona. Z kolei Imtech twierdzi, że nie zapłacił, bo nie dostał pieniędzy od Maxa Boegla.

- Jesteśmy zaniepokojeni tą sytuacją wyjaśniamy ją - komentuje Magdalena Malara rzeczniczka miejskiej firmy Wrocław 2012. 11 maja stadion ma przejąć UEFA. Czy uda się rozwiązać problemy z budową do tego dnia? Przypomnijmy, że to właśnie w ostatnich tygodniach UEFA wyznaczała kuratora, który miał nadzorować budowę obiektu. Mówiło się nawet o tym, że przeniesienie meczu Śląska Wrocław z GKS Bełchatów na stary stadiony przy ul. Oporowskiej (najbliższa sobota) spowodowane jest, nie tylko koniecznością wymiany murawy, ale właśnie wzmożonymi pracami nad instalacją elektryczną.

Czytaj więcej o sytuacji na stadionie na stronach Gazety Wrocławskiej »

Gazeta Wrocławska


Polecamy