Tłumy na treningu Portugalii w Opalenicy. Pepe i Ronaldo rozdawali autografy [MEGALERIA!]
Ponad 1000 osób obejrzało z trybun pierwszy otwarty trening reprezentacji Portugalii w Opalenicy. Główni bohaterowie wydarzenia stanęli na wysokości zadania i zadziwili kibiców kilkoma efektownymi zagraniami. Na końcu każdy zainteresowany mógł liczyć na autograf lub pamiątkowe zdjęcie.
Zobacz koniecznie: Portugalscy piłkarze: W Opalenicy spotyka nas coś wspaniałego (ZDJĘCIA)
Dla Opalenicy przyjazd wicemistrzów Świata z 2004 roku był nie lada wydarzeniem. Darmowe wejściówki na pierwszy otwarty trening rozeszły się w błyskawicznym tempie. Ci, którym się nie udało mogli je ewentualnie… odkupić. Negocjacje ze strażnikami, wszelkie błagania i próby wejścia „na waleta” z góry można było skazać na niepowodzenie. Mimo to kibice nie dali za wygraną i liczna grupa oglądała poczynania idoli zza ogrodzenia.
Na trybunach Stadionu Miejskiego w Opalenicy zasiadło 1000 widzow. Każdy z niecierpliwością wyczekiwał początku. Gdy przed godziną 17, na murawie pojawili się piłkarze z trybun rozległy się gromkie brawa, do których nie trzeba było nikogo zachęcać. Cristiano Ronaldo, Nani, Bruno Alves, Pepe - wizyta gwiazd światowego formatu w niewielkim wielkopolskim miasteczku - to było coś!
Wśród trenujących znaleźli się - narzekający ostatnio na urazy Joao Moutinho i Fabio Coentrao. Zabrakło jedynie Naniego, który pracował na siłowni.
Zajęcia rozpoczęły się od serii przebieżek i ćwiczeń rozgrzewających. Potem w ruch poszła piłka i rozpoczęła się popularna gra w dziada. Na tym zakończyła się zabawa. Trener Paolo Bento zarządził bowiem rozegranie gierki treningowej. Pierwsza toczyła się na jedną bramkę. Jej głównym celem było perfekcyjne dopracowanie pressingu i umiejętności gry na malej przestrzeni oraz wyprowadzania piłki spod wlasnej bramki. Czyżby zapowiedź założeń taktycznych na starcie z Niemcami?
Potem dostawiono drugą bramkę i rozpoczął się prawdziwy mecz. Udanych okazji bramkowych nie brakowało. Najpierw dobrym uderzeniem popisał się Helder Postiga i tylko interwencja Beto zapobiegla bramce. Gol padł za sprawą Pepe, który wykorzystał dobre dośrodkowanie.
Po zakończeniu treningu spełniło się marzenie wielu kibiców. Gwiazdy reprezentacji Portugalii – Pepe i Cristiano Ronaldo nie odmawiali fanom zdjęć i autografów. Co chwila rozlegały się okrzyki radości. Kolejna szansa na uzyskanie pamiątki nadarzy się 10 czerwca. Wtedy o godz. 10 na Stadionie Miejskim odbędzie się drugi otwarty trening.



































































