menu

Energetyk - GKS Tychy LIVE! Derbowy pojedynek o utrzymanie

14 marca 2014, 09:05 | Damian Orłowicz

Tradycyjnie w Rybniku spotkania rozgrywane są w piątkowy wieczór. Tym razem podopieczni Marka Wleciałowskiego podejmować będą GKS Tychy, który również znajduje się w strefie spadkowej. Wynik niekorzystny dla gospodarzy, mocno skomplikuje im sprawę utrzymania się na zapleczu Ekstraklasy.

GKS Tychy - Energetyk ROW Rybnik
GKS Tychy - Energetyk ROW Rybnik
fot. Łukasz Łabędzki

Relacja na żywo z meczu Energetyk ROW Rybnik - GKS Tychy w Ekstraklasa.net!

W poprzedniej kolejce Energetyk w kompromitującym stylu przegrał ze Stomilem Olsztyn 0:2. Na początku bieżącego tygodnia odbyła się rozmowa Marka Wleciałowskiego z zarządem rybnickiego klubu. W efekcie cała drużyna, wraz ze szkoleniowcem, została wezwana do poprawy stylu gry, a także wykazania większego zaangażowania w kolejnych meczach. W przypadku kolejnych niepowodzeń do Rybnika, mógłby przecież powrócić Ryszard Wieczorek, zwolniony niedawno z Górnika Zabrze.

Obie drużyny znajdują się w strefie spadkowej. W chwili obecnej w lepszej sytuacji są podopieczni Jana Żurka, którzy po porażce w Arką Gdynia 0:1 w ostatniej kolejce, spadli na szesnaste miejsce w tabeli. Do dziesiątej lokaty tracą jednak dwa oczka. Cztery mniej niż GKS ma Energetyk, znajdujący się jedną pozycję niżej. W przypadku porażki sprawa utrzymania bardzo się skomplikuje.

Piątkowy wieczór na pewno będzie wyjątkowy dla dwóch zawodników. Daniel Feruga zagra przeciwko swojej byłej ekipie, w której występował dwa lata i wywalczył awans do 1. ligi. W Rybniku pierwsze kroki stawiał natomiast Marcin Wodecki, przenosząc się później do Górnika.

Piątkowe spotkanie będzie dwudziestym ósmym rozegranym pomiędzy tymi dwoma zespołami. Lepszy bilans mają tyszanie, którzy zwyciężyli aż szesnaście razy. Jesienią w Jaworznie, gdzie swoje spotkania rozgrywają podopieczni Jana Żurka, w emocjonującym i ciekawym meczu padły cztery bramki, a spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2. Bramki dla GKS-u zdobywali Paweł Smółka i Tomasz Flis, natomiast dla rybniczan Daniel Feruga i Rafał Kurzawa, który dzięki dobrym występom otrzymał szansę na występy w Zabrzu.

Podobnie jak ROW, tak i GKS znacząco wzmocnił się w przerwie zimowej. W Tychach postawiono na doświadczonych zawodników, z występami w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z Górnika wypożyczono Marcina Wodeckiego, natomiast z Piasta pozyskano Mariusza Zganiacza, a także Tomasa Docekala.

W ubiegłą środę do zajęć z zespołem powrócili Pavol Ruskovsky i Damian Krajanowski, oznacza to, że jedynym kontuzjowanym zawodnikiem tyszan jest obecnie Ivica Żunić, który od pewnego czasu zmaga się ze stłuczonym mięśniem w lewej nodze. W piątkowym spotkaniu nie zagra także Mateusz Bukowiec, który pauzuje za czerwoną kartkę otrzymaną jesienią w barwach Ruchu Zdzieszowice.

Marek Wleciałowski na pewno nie będzie mógł skorzystać ze swoich dwóch kluczowych zawodników: Maxima Potirniche oraz Marka Krotofila, któremu po ostatnim spotkaniu wyskoczył krwiak pod kolanem. W tym tygodniu zawodnik ćwiczył indywidualnie.

Arbitrem piątkowego spotkania będzie Marcin Szrek z Kielc. W obecnym sezonie w 1. lidze prowadził siedem meczów, w tym przegrane spotkanie GKS Tychy z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Jego statystki, to 35 żółtych kartek, jedna czerwona oraz dwa podyktowane rzuty karne.


Polecamy