Elche - Barcelona LIVE! Rezerwowa Blaugrana ma dopełnić formalności

Konflikt pomiędzy Leo Messim i Luisem Enrique, o którym rozpisywała się ostatnio katalońska prasa wydaje się być zażegnany. Informacje o rzekomym sporze ze szkoleniowcem Blaugrany i o tym, że gwiazdor Barcy domagał się jego zwolnienia zdementował sam piłkarz. - Na mój temat pojawiło się wiele informacji. Zapewniam, że żadna z nich nie jest prawdziwa - mówił Messi po zwycięskim meczu ligowym z Atletico Madryt. - Nie podejmuję żadnych decyzji, które nie należą do moich kompetencji - przyznał. Messi zaprzeczył także doniesieniom mówiącym o tym, że wkrótce opuści Katalonię i przeniesie się do Anglii.

W meczu 1/8 finału Pucharu Króla z Elche Leo Messi nie zagra. Na Estadio Manuel Martinez Valero nie zobaczymy też Neymara. Dwie największe gwiazdy Barcelony dostały wolne. Enrique zdecydował się za to dołączyć do kadry meczowej sześciu piłkarzy z drugiej drużyny.

Podczas wczorajszej konferencji prasowej Enrique pytany był o to jak ocenia Jose Marię Bakero, który jest głównym kandydatem na nowego dyrektora sportowego Dumy Katalonii. - Grałem z nim w Barcelonie i w reprezentacji Hiszpanii. Pytanie o niego powinniście zadać prezydentowi, który najlepiej wie, czy to właściwa osoba na stanowisko dyrektora sportowego. Osobiście bardzo wysoko go cenię - przyznał Enrique.

Zaliczka z pierwszego meczu powoduje, że czwartkowy rewanż będzie dla Barcelony jedynie formalnością. Być może w ataku Dumy Katalonii zobaczymy jej młode talenty Munira El Haddadiego i Adamę Toure. Na boisku w Elche będziemy mogli przekonać się czy wysoką dyspozycję z niedzielnego meczu ligowego potwierdzi Przemysław Tytoń. W starciu z Athletikiem Bilbao były bramkarz PSV Eindhoven kilka razy ratował swój zespół przed utratą bramki. Postawa Tytonia została doceniona przez dziennikarzy "Marki", którzy wybrali go do jedenastki kolejki.

Zwycięzca dwumeczu w 1/4 finału Pucharu Króla trafi na lepszego z hitowej pary tej fazy rozgrywek Atletico Madryt lub Real Madryt.