Elana walczy o tytuł mistrza jesieni!
Piłkarze Elany Toruń w najbliższą niedzielę zakończą rywalizację w rundzie jesiennej na III ligi. Nasz zespół zagra na wyjeździe z Bałtykiem Gdynia. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 13.
fot. brak
fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
fot. SłAwomir Kowalski / Polska Press
fot. brak
fot. brak
fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
fot. SłAwomir Kowalski / Polska Press
fot. brak
fot. brak
fot. brak
fot. brak
fot. brak
fot. brak
fot. SłAwomir Kowalski / Polska Press
fot. brak
fot. SłAwomir Kowalski / Polska Press
fot. SłAwomir Kowalski / Polska Press
fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
fot. Grzegorz Olkowski / Polska Press
Tym samym podopieczni Jerzego Cyraka odrobią zaległości. Mecz według terminarza miał się odbyć na początku października, ale z powodu powołań graczy z Trójmiasta do młodzieżowych kadr narodowych.
Mało kto się spodziewał, że ostatnie jesienne spotkanie w III lidze będzie miało tak wielkie znaczenie. Jeżeli żółto-niebiescy pokonają Bałtyk, to zimę spędzą na fotelu lidera. Jeśli spotkanie w Gdyni zakończy się podziałem punktów, nasz zespół jesień zakończy na czwartym miejscu. Porażka może skutkować spadkiem na siódmą lokatę.
- W trakcie sezonu rozmawiałem z kolegami z Elany, że taka sytuacja może się przytrafić - mówi Tomasz Wypij, były gracz żółto-niebieskich, obecnie grający w Bałtyku. - Spotkanie zapowiada się bardzo interesująco.
Wypij jest wychowankiem Orląt Aleksandrów Kujawski, a w toruńskim klubie spędził 3,5 sezonu. Występ 23-letniego defensora w sobotę stoi pod znakiem zapytania. Zawodnik zmaga się z kontuzją.
- Ostatnio borykałem się z zapaleniem mięśnia tylnego-piszczelowego - twierdzi gracz zespołu z Gdyni. - Zrobię wszystko, aby zagrać z Elaną. Nie chcę nikomu nic udowadniać. Liczę, że zagram przeciwko byłemu klubowi, w którym mam kilku kolegów. Toruńską drużynę darzę wielką sympatią, można nawet powiedzieć, że jestem jej kibicem. Śledzę jej wyniki, a zdarzało się, że pojawiałem się na stadionie przy ul. Bema.
Torunianie do Trójmiasta pojadą w osłabionym składzie. W ich zestawieniu zabraknie Marcina Trojanowskiego, Daniela Ciacha (obaj muszą pauzować za żółte kartki) oraz kontuzjowanych przez dłuższy czas Łukasza Uszalewskiego i Damiana Lenkiewicza.
Spotkanie odbędzie się na Narodowym Stadionie Rugby, który ma sztuczną nawierzchnię. Torunianie, aby odpowiednio przygotować się do specyficznej murawy swoje zajęcia przenieśli na obiekt przy Szosie Chełmińskiej.
- Plac gry nie jest w najlepszym stanie - przyznaje Wypij. - Na pewno nie będzie on sprzymierzeńcem naszej ekipy.
Dodajmy, że w ekipie Bałtyku jest jeszcze jeden toruński akcent - szkoleniowcem Marcin Martyniuk, wychowanek Elany.