menu

Rafał Górak, trener Elany Toruń: Kontrolujemy, co dzieje się u najgroźniejszych rywali [ROZMOWA]

12 lutego 2018, 11:00 | (SOP)

Rozmowa z Rafałem Górakiem, szkoleniowcem Elany Toruń, która w poniedziałek rozpoczęła tygodniowe zgrupowanie w Rybniku.

Rafał Górak, trener trzecioligowej Elany Toruń, jest zadowolony z pracy wykonanej przez jego podopiecznych
Rafał Górak, trener trzecioligowej Elany Toruń, jest zadowolony z pracy wykonanej przez jego podopiecznych
fot. Jacek Smarz

Drużyna ma za sobą pięć tygodni przygotowań do rundy wiosennej. Jak oceni Pan pracę wykonaną przed piłkarzy?
Jestem bardzo zadowolony. Wszystko zmierza w dobrym kierunku. Cieszy mnie, że mamy już zamkniętą kadrę, która jest bardzo szeroka. Jest w niej bardzo dużo młodzieży. To sprawia, że nie mam powodów do narzekań.

Powiedział Pan, że kadra zespołu jest zamknięta, czyli wyjaśniły się losy Jakuba Banacha i Adriana Pytlika, którzy z drużyną przygotowują od początku stycznia.
Wspomniani zawodnicy zostaną z nami. Młodzi piłkarze urodzili się w 1999 roku. Można ich określić mianem „Elany jutra”, ale tacy zawodnicy też muszą trafiać do naszej drużyny.

Czy podczas zgrupowania w Rybniku można się spodziewać transferu „last minute”?
Nie planujemy. Jestem po rozmowie z klubowymi działaczami i doszliśmy do wniosku, że trzeba się skupić na zawodnikach, których mamy. Mam nadzieję, że zdrowie nam dopisze.

ZOBACZ TAKŻE:


W poniedziałek rozpoczęliście zgrupowanie w Rybniku. Drużynę czeka kilka dni wytężonej pracy.
Będziemy mieli dużo czasu dla siebie. Na pewno poświęcimy go trochę na teorię. Nie zabraknie także zajęć praktycznych. Zaplanowane mamy także kilka meczów kontrolnych. Z pewnością będzie to okres bardzo pracowity.

Ośrodek, w którym będziecie przygotowywać się do rundy wiosennej, jest zasłużony dla polskiego futbolu.
Mam do niego mały sentyment. Kilka razy byłem tam na zgrupowaniach. W ciszy i spokoju można dobrze przygotować do sezonu. Znajduje się tam pełno zdjęć reprezentacji, którą w przeszłości prowadził Antoni Piechniczek. Można pooglądać, jak piłkarze kiedyś przygotowywali się do największych imprez na świecie.

CZYTAJ NA KOLEJNEJ STRONIE


W Rybniku planujecie potrenować na naturalnej nawierzchni?
Nie sądzę. Niestety, warunki atmosferyczne nie są sprzyjające, więc pozostaną nam treningi na nawierzchni syntetycznej. Z utęsknieniem czekamy, aby móc ćwiczyć na naturalnym boisku. Przez zajęcia na sztucznej trawie mamy kilka drobnych urazów. Niestety, najbardziej cierpią stawy. Liczymy, że za dwa lub trzy tygodnie będziemy już ćwiczyli na naturalnych płytach.

Nowy napastnik Elany, Daniel Ciechański, na początku testów wyglądał, że jest słabo przygotowany. Po kilku tygodniach treningów z drużyną prezentuje się dużo lepiej.
Zawodnik pracuje indywidualnie. Musi gonić to, co wcześniej stracił. To będzie na pewno przydatny piłkarz. W spotkaniu z Unią Solec Kujawski pokazał, że potrafi strzelać gole. Bardzo mnie to cieszy.

Śledzicie poczynania rywali na rynku transferowym?
Każdy przegląda doniesienia z obozu rywali. Oczywiście my też kontrolujemy, co dzieje się u naszych najgroźniejszych przeciwników. Ale to nie jest najważniejsze. Najpierw my musimy dobrze wykonać swoją pracę i odpowiednio się przygotować do rundy wiosennej.

POLUB NAS NA FACEBOOKU:


Nie wiesz, jak skorzystać z PLUSA? Kliknij TUTAJ;nf, a dowiesz się więcej!


Polecamy