Elana Toruń może liczyć na swoich bramkarzy

28 sierpnia 2017, 10:30 | (SOP)

Kibice Elany Toruń mają wreszcie powody do zadowolenia. Żółto-niebiescy wygrali cztery mecze z rzędu i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli.

Piłkarze Elany Toruń (w żółto-niebieskich strojach) sprawili, że bramkarz Bałtyku Gdynia w niedzielne popołudnie miał sporo pracy
fot. Jacek Smarz

fot. Jacek Smarz

1 / 10

W niedzielę wyższość naszej jedenastki musiał uznać Bałtyk Gdynia. Podopieczni Rafała Góraka pokonali rywala z Trójmiasta 2:0 (1:0). Kibice opuszczający stadion miejski nie mieli powodów do narzekań. Żółto-niebiescy odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo, choć rywal z województwa pomorskiego kilka razy poważnie zagroził naszej bramce.

Filigranowy zawodnik

Na jedną z czołowych postaci zespołu wyrasta Kordian Górka. Filigranowy zawodnik, który ma niespełna 19-lat, po raz kolejny zagrał dobre spotkanie. W tym sezonie na boisku spędził już 349, z 360 minut.

- Jestem młody i wiem, że zagram w swojej karierze lepsze mecze - mówi skromnie Kordian Górka. - Z placu gry schodzę w końcówkach meczów, bo wtedy brakuje mi już „gazu”. W niedzielnym meczu miałem dobrą okazję do pokonania bramkarza. Nie wiem, czemu trafiłem tylko w boczną siatkę. Widać, że muszę jeszcze potrenować. Może w kolejnych meczach uda się umieścić piłkę w siatce.

[przycisk_galeria]

W spotkaniu z Bałtykiem zadebiutował Bartosz Poloczek. 20-letni golkiper w poprzednich meczach był rezerwowym. Były zawodnik m.in. rezerw Górnika Zabrze między słupkami zastąpił Michała Nowaka, który we wcześniejszych spotkaniach spisywał się bardzo dobrze i tylko raz dał się pokonać zawodnikom rywali (w inauguracyjnym meczu z Kotwicą Kołobrzeg - dop. red.).

ZOBACZ TAKŻE:

- Bartek bardzo fajnie wyglądał na treningach. Przy wyborze golkipera ważne było dla mnie zdanie Nicolae Neagu, trenera bramkarzy - twierdzi Rafał Górak, szkoleniowiec toruńskiej Elany. - Po wspólnej rozmowie stwierdziliśmy, że dokonamy zmiany

Poloczek w meczu z Bałtykiem pokazał się z dobrej strony. Niedzielne spotkanie pokazało, że Elana ma dwóch równorzędnych golkiperów.

- Nie należy jeszcze zapominać o trzecim bramkarzu Mikołaju Migdalskim, który mocno napiera do pierwszego zespołu dodaje Rafał Górak, szkoleniowiec żółto-niebieskich.