Elana Toruń zagra w Chojnicach
Trudne zadanie czeka w sobotę Chojniczankę Chojnice. Do miasta Tura przyjeżdża Elana Toruń, która w ostatnim czasie zanotowała spadek formy, ale cały czas jest w czołówce tabeli.
fot. Maciej Jasnowski
Chojniczankę i Elanę w tabeli dzieli zaledwie 6 punktów. Chociaż jeszcze kilka kolejek wcześniej sytuacja wyglądała całkowicie inaczej, bo torunianie zajmowali fotel lidera i wydawało się, że odskoczą reszcie stawki. Elana zaczęła jednak tracić punkty w najmniej oczekiwany sposób.
Drużyna z miasta Kopernika na swoim boisku nie potrafi wygrać już od czterech spotkań. Jak na drużynę aspirującą do awansu to zdecydowanie zły rezultat. Zresztą o tym, że Elana nie jest straszna na swoim boisku, Chojniczanka przekonała się już w tym roku. W maju żółto-biało-czerwoni wygrali w Toruniu 3:0, po dwóch bramkach Szymona Kaźmierowskiego i jednej Tomasza Parzego.
O ile wspomnienia ze stolicy piernika są dobre, to w Chojnicach w poprzednim sezonie górą była Elana. Przegrana z torunianami była o tyle bolesna, że goście zwycięskiego gola strzelili w 90. minucie gry. W sobotę przyjdzie czas rewanżu za tamtą porażkę. - Nie patrzymy na mecz z Elaną jako okazję do odgryzienia się za tamtą porażkę w Chojnicach - mówi Grzegorz kapica, trener Chojniczanki Chojnice.
- Chociaż wiadomo, że ta przegrana nie była najmilszym uczuciem dla wszystkich, którzy byli wtedy na meczu. W sobotę gramy u siebie, tutaj jeszcze nie przegraliśmy i chcemy podtrzymać tę dobrą passę - dodał trener.
Elana Toruń w ostatnich ośmiu kolejkach wygrała tylko jedno spotkanie. O tym, że nie należy jej lekceważyć, może świadczyć zwycięstwo sprzed dwóch kolejek z Miedzią Legnica. Tam Elana wygrała 1:0 po trafieniu Pawła Mądrzejewskiego. Ten zawodnik, poza Pawłem Sędziakiem, to najskuteczniejszy zawodnik drużyny z Torunia.
Sędziak w tym sezonie strzelił dla Elany już 5 bramek, ale nie ten dorobek budzi respekt wśród zawodników Chojniczanki. Sędziak, gdy w poprzednim sezonie grał jeszcze w Turze Turek, pokazał, że ma wielkie szczęście do zespołu z Chojnic.
Sobotni mecz z pewnością będzie szczególny dla dwóch zawodników gospodarzy. Aleksandar Atanacković i Marcin Trojanowski w swojej karierze grali bowiem w drużynie Elany Toruń. Teraz z pewnością zagrają bez sentymentów i poprowadzą Chojniczankę do szóstego zwycięstwa na swoim boisku.
W zespole żółto-biało-czerwonych poza Adrianem Ligienzą, Tomaszem Lenartem i Tomaszem Pestką wszyscy są do dyspozycji trenera Kapicy. W Chojnicach dotychczas urwać punkty gospodarzom udało się tylko Górnikowi Wałbrzych i Miedzi Legnica. Elana w sobotę nie będzie faworytem.