Elana - MKS Oława LIVE! Elana rozpoczyna bój o utrzymanie?
Z poważnymi problemami oraz bez nowych zawodników przystąpi do nowego sezonu drugoligowa Elana Toruń. Jutro żółto-niebiescy na własnym boisku spotkają się z beniaminkiem MKS Oława.
fot. Patryk Młynek
Przypomnijmy, że w lutym tego roku na toruński klub nałożony został roczny zakaz transferowy. To efekt zaległości wobec byłego trenera Wiesława Borończyka oraz zawodników Michała Opiłki, Kamila Pilarskiego i Kamila Woźniaka. Działacze Elany próbowali znieść zakaz przed startem rozgrywek, jednak zgodnie z regulaminem PZPN możliwe jest to dopiero po półrocznym odbyciu kary.
Pomimo tego w Elanie testowani byli nowi gracze: Przemysław Sulej, Bartłomiej Kowalski, Jarosław Białek (ostatnio wszyscy Olimpia Grudziądz), Jurij Fedosenko (Radomiak Radom), Kamil Kamiński (Legia Warszawa ME), Rafał Popis oraz Kamil Wędzyński (obaj Olimpia Warszawa) i jeśli zdoła się uchylić zakaz mają dołączyć do zespołu jeszcze jesienią. W letniej przerwie z klubu odeszło wielu ważnych zawodników jak choćby Tomasz Grudzień, Radosław Mikołajczak, Damian Sędziak czy Przemysław Kryszak, który w Elanie spędził ponad 9 lat.
To niejedyny problem trenera Grzegorza Wędzyńskiego przed inauguracją rozgrywek. Mimo bardzo okrojonej kadry, kilku podstawowych piłkarzy narzeka na kontuzje. Tomasz Rogóż w jednym z przedsezonowych sparingów złamał obojczyk, Wojciech Świderek oraz Rafał Więckowski od dłuższego czasu zmagają się z urazami kolan, a Grzegorz Mania, który wrócił do Elany z wypożyczenia ma problemy z więzadłami.
Kolejnym zmartwieniem dla kibiców żółto-niebieskich są sprawy finansowe. Zawodnicy z powodu sporych zaległości w wypłatach odmówili wyjścia na wczorajszy treningu, a rada zespołu udała się na rozmowy z prezesem Wojciechem Cedro o sytuacji toruńskiego drugoligowca. Klub, który jeszcze rok temu walczył o awans na zaplecze T-mobile Ekstraklasy teraz boryka się z ogromnymi problemami i stoczy ciężki bój o utrzymanie w drugiej lidze. Ciężar gry w dużej mierze spadnie na wychowanków włączanych do pierwszej drużyny. Na pewno zaprocentuje to w przyszłość, jednak czy w obecnej sytuacji kadrowej „Elanowcy” zdołają uniknąć degradacji? Dowiemy się za kilka miesięcy.
Pierwszą przeszkodą do pokonania będzie beniaminek MKS Oława. Przyjezdni w pierwszej kolejce zremisowali na własnym obiekcie z Turem Turek 1:1, natomiast jaką formą dysponuje Elana przekonamy się dopiero jutro o godzinie 17, ponieważ inauguracyjne spotkanie z Lechem Rypin zostało przełożone.