menu

Elana była bliska sprawienia sensacji

21 kwietnia 2013, 22:14 | Łukasz Urbański

Piłkarze Elany Toruń byli o krok od sprawienia sensacji. Do ostatniej minuty regulaminowego czasu gry prowadzili z liderem 2. ligi zachodniej 1:0, kiedy wyrównał wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko Marek Gładkowski.

Karol Lewandowski odblokował się i pokonał bramkarza przeciwników
Karol Lewandowski odblokował się i pokonał bramkarza przeciwników
fot. Patryk Młynek / torun.naszemiasto.pl

Od początku spotkania na murawie lepiej prezentowali się przyjezdni, którzy częściej utrzymywali się przy piłce na połowie Elany. Już w pierwszych minutach rybniczanie mogli zapewnić sobie zwycięstwo, jednak nie wykorzystali stuprocentowych sytuacji. Nieskutecznością razili wszyscy ofensywni gracze ROW-u. Również trzeba pochwalić defensywę żółto-niebieskich, która dzielnie broniła się przed zmasowanym atakiem gości.

Bardzo blisko zdobycia upragnionego gola podopieczni Ryszarda Wieczorka byli w 14. minucie, gdy po składnej akcji trzech zawodników naprzeciw Przemysława Kryszaka znalazł się Marek Krotofil, uderzył piłkę tuż obok interweniującego bramkarza gospodarzy, lecz futbolówkę zmierzającą do pustej bramki wybił z linii Rafał Więckowski. Tuż przed końcem połowy dwie znakomite okazje zmarnował Jarosław Wieczorek. Najpierw syn trenera ROW-u strzelił w słupek, a następnie świetną interwencją popisał się Kryszak.

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Nadal w natarciu byli gracze ROW-u, lecz nie potrafili sforsować obrony Elany. W 55. minucie kibice z Rybnika przecierali oczy ze zdumienia. Karol Lewandowski oddał strzał z dystansu, piłka odbiła się od ziemi i przelobowała bezradnego Daniela Kajzera. Od tej pory goście postawili wszystko na jedną kartę, co mogło zemści się na nich w 70. minucie, kiedy sytuacji sam na sam po dokładnym podaniu Krzysztofa Elsnera nie wykorzystał Maciej Melerski.

Na straconą bramę zareagował szkoleniowiec ROW-u, który dokonał ofensywne zmiany i nie mylił się. Wprowadzony przez trenera rybniczan Marek Gładkowski w ostatniej minucie doprowadził do wyrównania lekkim strzałem głową.

Torunianie pokazali, że mają patent na zespoły z górnej części tabeli. Najpierw podopieczni Roberta Kościelaka pokonali wicelidera Bytovię Bytów, a teraz zremisowali z świetnie grającym liderem.

Elana Toruń – ROW Rybnik 1:1 (0:0)
Karol Lewandowski 55 - Marek Gładkowski 90

Elana: Kryszak - Zamiatowski, Więckowski, Wypij, Wróbel - Świderek - Melerski (78. Czyżniewski), Młodzieniak, Lewandowski (70. Buszko), Elsner (82. Poczwardowski) - Ciężkowski (90. Żbikowski)

ROW: Kajzer - Kutarba (73. Gładkowski), Szary, Grolik, Radler - Krotofil (82. Kasprzyk) - Muszalik (73. Szatkowski), Kostecki, Kurzawa, Wieczorek - Buchała

Żółte kartki: Wypij – Wieczorek

Sędzia: Tomasz Tobiański (Gdańsk)


Zapraszamy na relację LIVE z meczu Juventusu z Milanem. Relację można śledzić w serwisie (kliknij!) oraz aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.


Polecamy