menu

El Haddadi w kadrze Hiszpanii? Nie róbcie chłopakowi krzywdy [KOMENTARZ]

10 września 2014, 19:41 | Filip Błajet

Jak najbardziej rozumiem chęci Del Bosque do rewolucji kadrowej po nieudanym Mundialu, ale powoływać Munira? Zmiany, zmianami, ale chyba nie tędy droga. Jak na razie to "Sfinks" może co najwyżej zrobić 19-latkowi krzywdę.

Munir El Haddadi zadebiutował w dorosłej reprezentacji Hiszpanii
Munir El Haddadi zadebiutował w dorosłej reprezentacji Hiszpanii
fot. Wikimedia Commons

Młodziutki piłkarz Barcelony zadebiutował przedwczoraj w barwach La Furia Roja. Tym samym stał się trzecim najmłodszym piłkarzem w historii reprezentacji Hiszpanii po Bojanie Krkiciu i Josepie Samitierze. Zanim to się stało, Munir rozegrał dwa oficjalne mecze dla Blaugrany, 10 dla Barcy B, a raz wystąpił w hiszpańskiej młodzieżówce. Błyskawiczny przeskok, tylko czy nie zbyt błyskawiczny?

Taki awans może nie jednemu zawrócić w głowie. U nas zastanawiamy się, czy Milik aby na pewno potrzebny był na mecz z Gibraltarem, tymczasem w Hiszpanii Del Bosque bez wahania powołuje Munira. 19-latek w ciągu roku debiutował w Barsie B, w pierwszej drużynie Blaugrany, a także w młodzieżówkach U-19 i U-21 oraz dorosłej kadrze Hiszpanii. Czy jest jakikolwiek inny piłkarz, który tak błyskawicznie zrobił ostatnio karierę? Taki Luke Shaw, uważany za jednego z najbardziej utalentowanych piłkarzy angielskich w ostatniej dekadzie, zadebiutował w kadrze dopiero po półtora roku występów w Premier League. Widać różnicę?

- Kiedy się dowiedziałem, to szczęka mi opadła. Spełnia się moje marzenie o grze dla Hiszpanii i bardzo się z tego cieszę - mówi Munir. Mi też opadła ze zdziwienia, kiedy przeczytałem o zastępcy Diego Costy. Co prawda La Furia Roja bardziej pomocnikami niż napastnikami stoi, ale mimo wszystko wciąż jest kilku bardziej uznanych snajperów z hiszpańskim paszportem. Takie nazwiska jak Soldado czy Llorente to niezła marka na europejskim rynku. Tymczasem tak szybki hype i rozgłos mogą tylko zaszkodzić 19-latkowi, podobnie jak zaszkodziły Bojanowi. Krkić debiutował w hiszpańskiej kadrze w jeszcze młodszym wieku, a teraz z ławki ogląda popisy drwali ze Stoke. Możliwe, że El Haddadi ma lepiej poukładane w głowie i po prostu ma więcej talentu, ale tak szybka ścieżka w górę może go przerosnąć. O sodówkę wcale nie jest ciężko.

W całej sprawie jest jeszcze jedna kwestia – marokańskie pochodzenie Munira. Teoretycznie 19-latek zagrał w meczu, który Hiszpania wygrałaby pewnie grając nawet w 9, ale według regulaminu FIFA nie może już zagrać w innej seniorskiej reprezentacji. Tym samym Vicente Del Bosque „zaklepał” gracza Barcelony dla La Furia Roja. Co prawda Sfinks zaprzecza, jakoby to miało jakikolwiek wpływ, ale jakoś ciężko mi uwierzyć, aby nieopierzony 19-latek dostał szansę debiutu w meczu o punkty. Tyle, że coś co opłaciło się Hiszpanii, niekoniecznie musi być korzystne dla Munira.

Zobaczymy jak potoczy się dalsza kariera Munira El Haddidiego. Talent niewątpliwie ma, jak do tej pory bezboleśnie wszedł do dorosłej piłki i nie przeszkadza mu obecność na boisku Messiego czy Iniesty. Przeszkodzić może mu za to nachalność mediów i nadmierne zainteresowanie jego osobą. Taki przeskok nie wszystkim wychodzi na dobre, 19-latek może spytać o to chociażby Bojana Krkicia.