Przed 36. kolejką Ekstraklasy. Kto nie zagra? [KONTUZJE, PAUZY]
Dziś (tj. we wtorek) i jutro (środa) zostaną rozegrane mecze 36. kolejki Ekstraklasy. Najpierw zagrają drużyny z grupy spadkowej, potem z mistrzowskiej. Kogo zabraknie w składach z powodu kontuzji lub wymuszonych pauz?
fot. Grzegorz Dembinski
GRUPA SPADKOWA (wtorek)
Wszystkie wtorkowe mecze rozpoczną się o godzinie 20:30. Walczący o utrzymanie Górnik Łęczna podejmie niepewne bytu Podbeskidzie Bielsko-Biała. Gospodarze wystąpią bez Marquitosa (kontuzja). U gości nie zobaczymy Franka Adu Kwame i Pawła Tarnowskiego (obaj mają urazy). Pod znakiem zapytania stoi gra Mateusza Szczepaniaka.
Przedostatni Górnik Zabrze powalczy o ważne punkty z Koroną Kielce. Ale bez wielu zawodników: bez Bartosza Kopacza (pauza za kartki), Rafała Kosznika, Dominika Sadzawickiego (obaj kontuzjowani), Łukasza Madeja, Pawła Golańskiego, Macieja Korzyma (wszyscy przesunięci do drugie zespołu) oraz Radosława Sobolewskiego (wyrejestrowany). Korona będzie musiała sobie poradzić bez Kamila Sylwestrzaka (kartki) i Dmitrija Wierchowcowa (kontuzja).
W ciekawie zapowiadającym się spotkaniu Wisła Kraków skrzyżuje rękawice ze Śląskiem Wrocław. Ci pierwsi wystąpią bez Wilde-Donalda Guerriera (zgoda na urlop z okazji narodzin córki). Drudzy wyjdą na boisko bez Dudu Paraiby i Michała Bartkowiaka (obaj są kontuzjowani).
Jagiellonia Białystok zmierzy się z niepewną utrzymania Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Gospodarze zagrają w najmocniejszym składzie – zabraknie u nich jedynie Filipa Modelskiego, ale to już trwała nieobecność. U gości nie ujrzymy ani Dariusza Jareckiego, ani Michała Markowskiego (obaj narzekają na urazy).
GRUPA MISTRZOWSKA (środa)
Również w grupie mistrzowskiej wszystkie mecze odbędą się o godzinie 20:30 – tyle że w środę. Walcząca o mistrzostwo Polski Legia Warszawa zagra w Gdańsku z Lechią. Zabraknie tylko Aleksandara Prijovicia (uraz). Gospodarze tego spotkania będą znowu musieli sobie radzić bez Michała Maka (kontuzja). Raczej zdolny do gry nie będzie jeszcze Marco Paixao (wznowił treningi, ale nie jest w pełni sił). Nie wiadomo co z Sebastianem Milą (problem mięśniowy).
Pogoń Szczecin podejmie u siebie Cracovię. Ma klarowną sytuację kadrową: nikt nie musi pauzować za kartki. Co innego „Pasy”. U nich do dyspozycji nie będzie Florin Bejan (pauza za kartki właśnie). Nie wiadomo co z Damianem Dąbrowskim.
Ruch Chorzów w derbach regionu podejmie Piasta Gliwice. Drużyna Waldemara Fornalika wystąpi bez Michała Koja (pauza za czerwoną kartkę). Prawdopodobnie zabraknie też Kamila Mazka, Pawła Oleksego, Michała Helika oraz Macieja Urbańczyka (wszyscy narzekają na urazy). Piast wyjdzie bez swojego lidera drugiej linii, Kamila Vacka (kartki).
Ciekawie zapowiada się rywalizacja Zagłębia Lubin z Lechem Poznań – w końcu ci pierwsi stale liczą się w walce o miejsce premiowane grą w kwalifikacjach do Ligi Europy. Przeciwko mistrzowi Polski zagrają w najmocniejszym zestawieniu (niedostępny tylko Jan Vlasko, który przechodzi rehabilitację). Lech z kolei spróbuje cokolwiek ugrać bez Karola Linettego i Darko Jevticia (obaj kontuzje). Pod znakiem zapytania stoją występy Nickiego Bille Nielsena oraz Abdula Aziza Tetteha. W niepełnym wymiarze czasowym mogą być dostępni Tamas Kadar i Gergo Lovrencsics. Jeszcze w poniedziałek trenowali indywidualnie.