menu

Lech - Pogoń LIVE! "Kolejorz" rozpoczyna ligową walkę. Obroni tytuł?

18 lipca 2015, 11:05 | Wojciech Maćczak

Rozpoczynający się właśnie sezon może należeć do Lecha Poznań. Zespół mistrza Polski został latem konkretnie wzmocniony, a póki co nie opuścił go żaden kluczowy zawodnik. W dwóch dotychczasowych meczach o stawkę poznaniacy zaprezentowali się obiecująco, a teraz przyszedł czas na pierwszy test na boiskach ligowych, w którym rywalem będzie Pogoń Szczecin. Początek spotkania o 20:30, relacja NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!

Lech - Pogoń LIVE!
Lech - Pogoń LIVE!
fot. GRZEGORZ DEMBIŃSKI/POLSKA PRESS

W zespole „Portowców” doszło latem do kilku przetasowań w kadrze. Na odejście zdecydowali się podstawowy obrońca Wojciech Golla, który będzie kontynuował karierę w lidze holenderskiej oraz drugi strzelec zespołu z poprzedniego sezonu Marcin Robak. Doświadczony napastnik wybrał ofertę Lecha Poznań i w sobotę będzie miał okazję zagrać przeciwko swoim byłym kolegom z drużyny. Poza tym 8. zespół Ekstraklasy minionego sezonu zrezygnował dość zaskakująco z kilku doświadczonych zawodników (Radosław Janukiewicz, Maksymilian Rogalski czy Hernani), a także pożegnał kilku takich, którzy dotychczas nie spełnili oczekiwań (chociażby Michał Janota).

W drugą stronę powędrowało kilku ciekawych graczy, głównie z formacji defensywnej. Duet środkowych obrońców mają tworzyć sprowadzeni latem Jakub Czerwiński i Jarosław Fojut, na powrót do Szczecina z ligi włoskiej zdecydował się Mateusz Lewandowski, a o miejsce w bramce z Dawidem Kudłą powalczy pozyskany z Jagiellonii Jakub Słowik. Jedynym nowym ofensywnym graczem jest Miłosz Przybecki z Zagłębia Lubin.

Siłę rażenia Pogoni w związku z tym wciąż mają stanowić ci sami zawodnicy, którzy robili to jesienią. Czyli skuteczny napastnik Łukasz Zwoliński, grający za jego plecami Takafumi Akahoshi, a także wracający po dłuższej przerwie Patryk Małecki. W pomocy nie powinno być problemów, natomiast po odejściu Robaka Zwolińskiemu brakuje rywala do walki o miejsce w składzie. Obok niego jedynym napastnikiem w kadrze „Portowców” jest 17-letni Michał Listkowski.

Szkoleniowiec Pogoni Czesław Michniewicz ma spory komfort przy ustalaniu składu, gdyż może skorzystać ze wszystkich zawodników, dostępnych w kadrze. Trochę gorzej wygląda ta kwestia w Poznaniu. Po kontuzjach, odniesionych w końcówce ubiegłego sezonu wciąż wracają do zdrowie Paulus Arajuuri i Gergo Lovrencsics, a po niedawnym meczu w Sarajewie w eliminacjach LM wypadli dodatkowo Karol Linetty i Dawid Kownacki, którzy dotychczas prezentowali wysoką formę. Pierwszego zastąpi któryś z dwójki pozyskanych latem defensywnych pomocników, czyli Abdul Aziz Tetteh lub Dariusz Dudka, zamiast drugiego na boisko wyjdzie zapewne Dariusz Formella.

Postawę Lecha na początku sezonu możemy ocenić przez pryzmat dwóch rozegranych dotychczas meczów o stawkę. Trochę ponad tydzień temu poznaniacy bardzo dobrze zaprezentowali się w meczu o Superpuchar Polski z Legią, wygrywając po trafieniach Tomasza Kędziory, Marcina Kamińskiego i Karola Linettego 3:1. Później rozegrali wspomniany pojedynek z FK Sarajewo, gdzie styl był nieco gorszy, natomiast wynik tak samo dobry. Lech wygrał 2:0, a na listę strzelców wpisali się Kasper Hamalainen i Denis Thomalla.

Ten ostatni ma zadatki, by w tym sezonie powalczyć o koronę króla strzelców. Młody Niemiec z polskimi korzeniami zaliczył bardzo dobry rok w austriackiej Bundeslidze, a teraz spróbuje podbić Ekstraklasę. Ciekawie zapowiada się jego rywalizacja z Robakiem, bo ten również nie odpuści walki o pierwszy skład. A taka rywalizacja może przynieść poznaniakom same korzyści.


Polecamy