Korona - Ruch LIVE! Gospodarze podtrzymają dobrą serię?
Runda zasadnicza w T-Mobile Ekstraklasie wkracza w decydującą fazę. Do rozegrania zostały już tylko trzy kolejki i każdy zdobyty punkt może być na wagę złota. Zwłaszcza, gdy walczy się o utrzymanie lub awans do czołowej ósemki.
fot. Arkadiusz Gola/Polska Press
28. kolejkę rozgrywek zaczniemy od spotkania w Kielcach. Korona, która nie przegrała jeszcze w tym roku ani jednego meczu i wciąż ma szanse na awans do grupy mistrzowskiej, podejmie przed własną publicznością Ruch Chorzów, który po poprzedniej serii gier w końcu wykaraskał się ze strefy spadkowej. Kto będzie górą?
Ryszard Tarasiewicz ma niemałe problemy kadrowe. Z składzie na to spotkanie na pewno nie zobaczymy Vlastimira Jovanovicia, który pauzuje za kartki, a nie wiadomo wciąż, czy gotowi do gry będą Jacek Kiełb i Olivier Kapo. Kibiców gospodarzy może martwić zwłaszcza brak „Ryby”, który od początku tego roku jest w wyśmienitej formie. „Złocisto-krwiści” grali już jednak bez niego z Lechem w Poznaniu i potrafili zremisować, nie będąc drużyną gorszą.
Trener Fornalik również nie obył się bez kłopotów kadrowych. Do treningów wrócił co prawda Marcin Kuś, ale za czerwoną kartkę wciąż grać nie może Michał Helik, a z urazu nie wyleczył się jeszcze Michał Szewczyk. W miejsce tego pierwszego zobaczymy prawdopodobnie Rafała Grodzickiego, tak jak to miało miejsce podczas spotkania z Cracovią.
Strata Korony do grupy mistrzowskiej wynosi tylko dwa punkty, więc jeśli chce ona do niej awansować, to oprócz dzisiejszej wygranej musi też liczyć na stratę punktów przez Górnika Zabrze. Ten swój mecz zagra w poniedziałek, przed własną publicznością z GKS-em Bełchatów. Ruch z kolei ma nad strefą spadkową jedno oczko przewagi i dziś niemniej będzie mu zależało na zwycięstwie.
W poprzednim sezonie w Kielcach górą byli goście, którzy wygrali 4:1. W tym, w Chorzowie, po golu Radka Dejmka 1:0 wygrała Korona. A jak będzie dziś? Początek meczu o godzinie 18, arbitrem głównym będzie Marcin Borski.