menu

Górnik Łęczna - Ruch LIVE! Jubileuszowy mecz Zieńczuka

21 listopada 2015, 12:06 | Rafał Strzelec

Mają po 21 punktów, sześć porażek, trzy remisy i sześć zwycięstw. Zajmują odpowiednio 7. i 8. miejsce w tabeli, a dziś zmierzą się o godzinie 18 w ramach 16. kolejki Ekstraklasy. Górnik Łęczna podejmie na swoim stadionie chorzowski Ruch.

Górnik Łęczna - Ruch LIVE!
Górnik Łęczna - Ruch LIVE!
fot. Maciej Gapiński/Polska Press

W ostatniej kolejce spotkań gospodarze dzisiejszego spotkania zostali rozbici przez powracającego do formy Lecha Poznań 1:3. Podopieczni Jurija Szatałowa tym samym w mało efektowny sposób zakończyli rundę jesienną. Teraz przyjdzie im po raz drugi zmierzyć się z Ruchem, który po serii 4 porażek wraca na właściwe tory. W ostatnim meczu zespół Waldemara Fornalika pokonał po ekscytującym spotkaniu Lechię 3:2. Piłkarze Ruchu musieli jednak z pewnością usłyszeć sporo gorzkich słów na koniec spotkania, gdyż po pierwszej połowie prowadzili z zespołem z Pomorza 3:0. Wyrównana ligowa statystyka wskazywałaby na remis, jednak do tej pory w pojedynkach obu zespołów remis nie padł ani razu.

Mecz w Łęcznej będzie wielkim wydarzeniem dla Marka Zieńczuka. Pomocnik Ruchu zagra dziś po raz 400 w Ekstraklasie. 37-letni zawodnik debiutował 4 marca 2000 roku w barwach Amiki Wronki. Od tego czasu grał już w kilku klubach Ekstraklasy, m.in. w Wiśle, z którą zdobył 3 mistrzostwa Polski. Po nieudanej przygodzie w Grecji, a także w Lechii Gdańsk Zieńczuk zawitał na Cichą, gdzie zdobył dwa medale Ekstraklasy (srebro 2012, brąz 2014). W kadrze Ruchu swój rekord śrubował ostatnio Łukasz Surma, który w meczu ze Śląskiem zagrał po raz 500. w Ekstraklasie. - Fajnie byłoby te 400 spotkań "Zienia" uczcić zwycięstwem. Jubileusze mają to do siebie, że jeśli w meczu wszystko wychodzi, to jest super. Oby teraz było podobnie jak ze Śląskiem Wrocław. Wygrana sprawi, że ten jubileusz będzie okazalszy - podkreśla Marek Szyndrowski, obrońca zespołu z Cichej.

Górnik Łęczna nie ma zamiaru dać rywalom powodów do radości. Piłkarze z Łęcznej wygrali z Ruchem na inaugurację ligi 2:0, spośród 5 spotkań między tymi ekipami wygrali 3, a dodatkowo będą mieli atut w postaci własnego boiska. W odróżnieniu od meczu w Poznaniu do gry zdolni będą Łukasz Tymiński oraz pauzujący wtedy za kartki Łukasz Mierzejewski. Pod znakiem zapytania stoi występ Kamila Poźniaka. Zawodnik ostatnio leczył uraz nogi. Na pewno nie zobaczymy na boisku Jakuba Świerczoka - napastnik Górnika nabawił się kontuzji kolana w meczu rezerw. - Chcemy to spotkanie wygrać, ponieważ będą to dla nas bardzo ważne punkty. Chcemy się trzymać bliżej czołówki, a nie dryfować w dół. Trzeba jednak powiedzieć jasno, że Ruch z pierwszego meczu, a Ruch z drugiego meczu to całkiem inna drużyna - mówi przed meczem Łukasz Tymiński. - W ostatnich meczach widać, że złapali rytm i punktują, dlatego do tego meczu trzeba podejść poważnie i skoncentrować się, by ten mecz wygrać - dodaje.

- Przeciwko Łęcznej po raz pierwszy wystąpiłem w dłuższym wymiarze czasu. Widocznie trener uznał, że mimo tamtej porażki, wykorzystałem swoją szansę, bo w kolejnych meczach wychodziłem już w pierwszym składzie. Mam nadzieję, że tak będzie dalej i liczę, że tym razem wygramy z Górnikiem - mówi Patryk Lipski, pomocnik Ruchu Chorzów. To właśnie on w duecie z Mariuszem Stępińskim ma stanowić największe zagrożenie pod bramką gospodarzy. Górnik Łęczna na pewno swoją grę w ofensywie będzie opierać o Grzegorza Bonina, a także Tomasza Nowaka. Obaj bardzo często mają decydujący wpływ na grę ekipy z Lubelszczyzny i są stałymi niemal członkami zestawienia jedenastki kolejki w wielu mediach.

Spotkanie pomiędzy Górnikiem, a Ruchem rozpocznie się o godzinie 18. Serdecznie zapraszamy do śledzenia naszej relacji z tego spotkania.


Polecamy