menu

'Bezbłędna tabela', czyli jak wyglądałaby Ekstraklasa bez błędów sędziów (37. kolejka, PODSUMOWANIE)

Logowanie

Zaloguj >

Komentarze (1)

  • Norman
    10 czerwca 2015, 23:03

    Ejże, to wy też drukujecie!? Według regulaminu, najpierw się liczy liczba zdobytych punktów w rundzie zasadniczej, a nie „punktów po podziale”. U WAS Jagiellonia zdobyła 55, Lech 54. Jagiellonia powinna być SAMODZIELNYM liderem, a Lech powinien zająć DRUGIE miejsce. Przy równej liczbie punktów liczy się korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn. W trzech spotkaniach Jaga prowadzi 5:3. Lech znowu na DRUGIM miejscu. Dopiero trzecie kryterium (różnica bramek w rundzie zasadniczej) jest korzystniejsze dla Lecha, bo wynosi 3:2. Ale następne to bramki strzelone na wyjeździe. 3:0 dla Jagi. Korzystniejszy dla Lecha bilans bramkowy jest dopiero 5. kryterium, a spośród 4 poprzednich 3 były na korzyść Jagi, co zatailiście. Na wasze gdybanie ja mogę gdybać, że gdyby Jaga wcześniej wiedziała, że walczy o mistrza Polski, to by wygrała kilka meczów więcej. Wypaczyliście wynik końcowy. Podwójna czarna kartka za chwyty poniżej pasa. JAGA LIDER EKSTRAKLASY