W drugiej części meczu mieliśmy spore emocje w Zabrzu. Po strzale Tomasza Jodłowca i pechowej interwencji Przemysława Wiśniewskiego Piast wyszedł na prowadzenie, lecz cieszył się z tego zaledwie pięć minut, bo po dośrodkowaniu Erika Janży z rzutu rożnego wyrównał Szymon Matuszek. Oba zespoły miały jeszcze szansę na odniesienie zwycięstwa, blisko gola dla Piasta byli Piotr Parzyszek, Patryk Tuszyński i Gerard Badia, który trafił w słupek. Po stronie Górnika okazję miał Jesus Jimenez, nie uznano też trafienia Juana Bauzy, bo na minimalnym spalonym znajdował się Igor Angulo. Na dziś to już wszystko, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.