Małą niespodzianką zakończyło się spotkanie Zagłębia z Pogonią. Gospodarze wydawali się faworytami, dwukrotnie prowadzili, ale dzisiejszy mecz skończyli bez punktów. W drugiej połowie Pogoń przez długi czas wyglądała nieco lepiej, a Kamil Drygas znakomicie uderzył z dystansu, dając "Portowcom" zwycięstwo i rehabilitując się za niestrzelony rzut karny. W końcówce Zagłębie atakowało, ale w bramce Pogoni dobrze spisywał się Jakub Bursztyn i trzy punkty jadą do Szczecina. Na dziś to już wszystko, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.