Bardzo ciekawy mecz oglądaliśmy dziś w Krakowie! O ile Piast dominował w pierwszej połowie, to w drugiej części gry przez długi czas wydawało się, że to Wisła sięgnie po trzy punkty dzięki dwóm golom Mateja Palcicia. Niepewność Mateusza Lisa sprawiła jednak, że skończyło się podziałem punktów, bo po rzucie rożnym wynik na 2:2 ustalił Michal Papadopulos. Wisła po tym remisie jest poza czołową ósemką - na dziewiątym miejscu. Piast jest natomiast pewny, że sezon zasadniczy zakończy na trzeciej lokacie. Na dziś to już wszystko, za uwagę dziękuje Maciej Pietrasik.