Pierwsze 45 minut pod dyktando gości, którzy dłużej utrzymują się przy piłce i dokładają większych starań by stworzyć sobie groźne sytuacje. Pierwsze 45 minut to rownież symbol błędów, które automatycznie zamieniały się na trafienia do siatki. Złe zagranie Pietrowskiego wykorzystał Szczepaniak, fatalne zachowanie Sapeli zamieniło się na samobójczy gol Pikka, a odbitą piłkę od Kirkesova na wyrównujące trafienie zamienił Piasecki. Oby w drugiej części spotkania było również emocjonująco !