Za uwagę dziękuje Kevin Słomka.
Ciężko powiedzieć cokolwiek pozytywnego o tym spotkaniu. Niewiele się działo, mecz był po prostu nudny. Wisła pozostaje w górnej ósemce.
KONIEC! Bez bramek w Niecieczy. Fatalny mecz.
Na sam koniec wchodzi jeszcze Denys Bałaniuk, zmieniając Carlitosa.
Jeszcze jedna kartka, tym razem dla Pol Lloncha.
Szansa dla Sandecji! Ładne dośrodkowanie w pole karne Wisły, piłka muśnięta jeszcze przez któregoś z zawodników, ale golkiper gości broni! Po drodze jeszcze spalony.
Sporo fauli w końcówce meczu.
Połowa z doliczonych 10 minut już minęła.
Benga dobrze zastopował Pol Lloncha na lewej flance. Aut dla Wisły na wysokości pola karnego.
Na boisku niewiele się dzieje, Wisła co chwila próbuje atakować, ale mnożą się błędy, zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie.
Zmiana w ekipie Sandecji, boisko opuszcza Ksionz, a w jego miejsce wbiega Piszczek.
Kolejna zmiana, Rafał Boguski schodzi z boiska, zmienia go Zdenek Ondrasek.
Pokazuje, że da radę grać. Chwilowo jeszcze poza boiskiem.
Uraz Halilovicia, konieczna jest pomoc medyków.
Boguski na ofsajdzie, ale i tak nie trafił w bramkę.
Jednak Szufryn nie da rady kontynuować gry, zmienia go Tomasz Brzyski.
ALEŻ SZANSA! Świetna piłka do wychodzącego Koleva, ale nie zdążył do futbolówki przed Cuestą!
Tym razem roszada w ekipie gospodarzy, Małkowskiego zmienia Damir Sovsić.
Zmiana w drużynie gości, Jesus Imaz opuszcza plac gry, a w jego miejsce melduje się Tibor Halilović.
Uzupełniając informację sprzed chwili, kapitan Sandecji na razie kontynuuje grę.
Duży błąd Bartkowskiego, musiał ratować się faulem, za co zgarnął kartkę.
Jakiś uraz Szufryna, chyba konieczna będzie zmiana.
Obraz gry nie zmienił się w porównaniu z pierwszą połową. Niestety.
Piłkarze wznawiają grę.
Ponownie przerwa. Kibic z gwizdkiem powrócił.
BLISKO! Dobra wrzutka Mraza, kilku graczy Sandecji nabiegało na piłkę, ale nikt nie zdołał skutecznie zamknąć tego podania!
Pol Llonch fauluje Ksionza około 25 metrów od bramki Cuesty. Tym razem szansa dla Biało-czarnych.
Miękka wrzutka Carlitosa wybita, ale piłka szybko trafiła do Imaza, który był bliski oddania strzału, ale finalnie piłka znalazła się za linią końcową. Korner dla Wisły.
Żółta kartka dla Krachunova za faul na Imazie. Będzie szansa dla Wisły.
Sytuacyjne uderzenie Imaza z 18 metrów, ale bardzo niecelnie.
Żółta kartka dla Palcicia za zatrzymanie piłki ręką.
Próba przewrotki Boguskiego, ale piłka ledwo dotoczyła się do rąk Gliwy.
Kibice Sandecji wyrzucili na murawę serpentyny, chwila przerwy.
Po blisko 30 minutach przerwy piłkarze wznawiają grę.
Podopieczni Joana Carrillo meldują się na placu gry.
Gospodarze już na murawie, czekamy na gości.
Pierwsza połowa bez historii. Dzieje się niewiele, jest mnóstwo niedokładności. Więcej strzałów po stronie Sandecji, ale tak naprawdę nic z tego nie wynika. Mecz przypomina bardziej podwórkową kopaninę. Miejmy nadzieję, że zmieni się to po przerwie.
Koniec pierwszej połowy. Bez bramek w Niecieczy.
1 minuta doliczona do regulaminowych 45.
I kolejny korner, tym razem Małkowski blokuje wrzutkę Palcicia.
Rzut rożny dla Wisły, po tym jak podanie Carlitosa zostało zablokowane przez jednego z piłkarzy Sandecji.
Carlitos pada w polu karnym po interwencji Szufryna, ale nie ma mowy o rzucie karnym. Sam "poszkodowany" tylko się uśmiechnął.
Faul Wasilewskiego, od rzutu wolnego rozpocznie Gliwa.
Szufryn dobrze blokuje wrzutkę Boguskiego, rzut rożny dla gości.
Małkowski faulowany przez Palcicia na połowie Wisły. Mnóstwo tych fauli.
Gra wznowiona.
Sędzia przerywa mecz. Powodem - gwizdek, który jest notorycznie używany na trybunach.
Kilku kibiców przyniosło ze sobą gwizdek - w tym momencie jest słyszany cały czas.
Świetny drybling Małkowskiego, który wymanewrował kilku zawodników Wisły, ale zagrał tak fatalnie, że piłka skończyła na aucie.
Ładna, długa piłka Veleza do Mitrovicia, ten odegrał do dobrze ustawionego Boguskiego, który chyba strzelał z dość ostrego kąta - w każdym razie Gliwa odbił piłkę.
Próba dośrodkowania Carlitosa z prawej strony, ale zbyt głęboko - piłka w rękawicach Gliwy.
Szarpana akcja Wisły, piłka krążyła między Pol Llonchem i Carlitosem, aż dotarła na 11. metr do Boguskiego, który nie zdołał się obrócić, bo piłkę wybił mu Krachunov.
Ładna piłka Cywki do Carlitosa, ale uderzenie najlepszego strzelca Ekstraklasy zablokowane przez Krachunova. Korner.
Masa błędów po obu stronach. Strata goni stratę, faul goni faul.
Zamieszanie w polu karnym Wisły, kilka wrzutek Mraza stworzyło spore zagrożenie, jednak cała akcja została zakończona fatalnym strzałem Danka sprzed szesnastki.
Cuesta wybił piłkę po dośrodkowaniu przed szesnastkę, tam znalazł się Ksionz, ale huknął wysoko nad bramką.
Danek miał przed sobą 4 zawodników Białej Gwiazdy, ale udało mu się wywalczyć rzut rożny po nabiciu Wasilewskiego.
Długa piłka Carlitosa w stronę Veleza, ale Danek wybija na korner. Przy okazji panowie zderzyli się głowami, chwila przerwy.
Boguski faulowany przez Kasprzaka około 35 metrów od bramki, będzie okazja do wrzutki.
Pierwszy strzał po stronie gości, Rafał Boguski przełożył sobie piłkę na lewą nogę będąc już w polu karnym, ale uderzył bardzo słabo, obok bramki.
Obie drużyny na razie spokojnie, bez przesadnej agresji czy forsowania tempa.
SZANSA! Świetna prostopadła piłka do wychodzącego Trochima, ale Cuesta paruje piłkę na korner!
Głośny doping już od początku meczu. Pierwsza akcja gospodarzy, główkował Mraz, ale pewnie chwyta piłkę Cuesta.
Pierwszy gwizdek i ruszają gospodarze! Ile to trwało...
Piłkarze meldują się na murawie, za chwilę zaczynamy!
Ostatnie ligowe zwycięstwo Biało-czarnych miało miejsce ponad pół roku temu, kiedy to pokonali Bruk-Bet Termalikę 1:0.
W ostatniej serii gier podopieczni Kazimierza Moskala zremisowali na wyjeździe z Górnikiem Zabrze 2:2. Dzisiejsi goście natomiast ulegli na własnym obiekcie Lechowi 1:3.
W pierwszym spotkaniu przy Reymonta, Biała Gwiazda pewnie rozbiła ekipę z Nowego Sącza 3:0.
Murowanym faworytem tego spotkania są niewątpliwie piłkarze z Krakowa. Zespół z Nowego Sącza od 20 spotkań nie potrafi zgarnąć pełnej puli, a Wisła z uwagi na ostatnią porażkę z Lechem przybliżyła się do "granicy" i dzisiaj musi wywieźć z Niecieczy przynajmniej 1 punkt, by być zapewnić sobie grę w górnej części tabeli.
Gospodarze okupują ostatnią pozycję w lidze, lecz w obliczu zbliżającej się walki o utrzymanie, każdy punkt będzie na wagę złota. Piłkarze Białej Gwiazdy z kolei muszą dziś zapunktować, aby zapewnić sobie miejsce w grupie mistrzowskiej.
Witam serdecznie! 30. kolejka Lotto Ekstraklasy, stadion w Niecieczy - Sandecja Nowy Sącz podejmuje krakowską Wisłę. Start wszystkich dzisiejszych spotkań o godzinie 18, zapraszam gorąco!