Jak padł gol? Piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła na głowę Malocy, ten uderzył, doszło do zamieszania, walczyli na linii Hlousek i Kuświk, legioniści wybili futbolówkę, ale sędzia orzekł, że przekroczyła ona linię bramkową! Lechia na prowadzeniu! Samobójczego gola przypisano ostatecznie Hlouskowi.