Za uwagę dziękuje wam dzisiaj Wojciech Maćczak. Zapraszam na kolejne relacje na żywo w Ekstraklasa.net. Do następnego razu!
A więc wszystko kończy się szczęśliwie dla Lecha. Poznaniacy długo prowadzili 1:0, po czym stracili gola ze stałego fragmentu gry i wyglądało na to, że mecz zakończy się remisem. O zwycięstwie przesądziło jednak trafienie Marcina Robaka w doliczonym czasie gry. Trzy punkty zostają w Poznaniu!
KONIEC MECZU!
To była świetna akcja Lecha! Trałka zagrał do Thomalli, ten był na lewej stronie pola karnego, ściągnął bramkarza i podał do Robaka, który umieścił piłkę w siatce. Reprezentant Polski zdobywa swojego pierwszego gola w barwach Lecha!
GOOOOOOOOOOOL!!! MARCIN ROBAK ODPALIŁ!!!!!
Druga połowa przedłużona o cztery minuty. Czy ktoś zdoła w tym czasie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść?
Trałka wyłożył piłkę Formelli, a ten tylko obił porządnie plecy rywala.
Za dużo niedokładności, za dużo błędów pojawia się w grze lechitów. Z taką grą w środowym meczu z FC Basel będzie bardzo ciężko o pozytywny wynik.
Kadar faulował Kuświka w środku pola.
Douglas wstrzelił teraz piłkę na kilka metrów przed bramkę Maricia, tam jednak nikt nie zdołał wepchnąć jej do siatki.
Douglas szukał pozycji do strzału, w końcu uderzył swoją gorszą prawą nogą i posłał piłkę obok bramki. Lewa jednak działa dużo lepiej.
Z Mariciem już chyba wszystko ok, wznawiamy grę.
Na boisku pojawiają się masażyści Lechii Gdańsk, bo pomocy medycznej potrzebuje Marić. Rzeczywista kontuzja, czy może bramkarz gości chce zyskać na czasie? Tego się nie dowiemy.
Żółta kartka dla Grzegorza Kuświka.
Długi wrzut Kadara z autu, we własnym polu karnym dobrze interweniował Marić.
Thomalla dobrze odegrał do Lovrencsicsa, ten strzelał z ostrego kąta, ale broni Marić! W polu karnym Lechii był jeszcze Robak, nie zdołał jednak przepchnąć rywala i dojść do odbitej przez bramkarza piłki.
Mogła być szybka odpowiedź Lecha, jednak Robak strzelał głową nad bramką Maricia.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego stoper Lechii wyskoczył najwyżej w polu karnym rywala i umieścił piłkę w siatce. Kwadrans przed końcem mamy remis 1:1.
GOOOOOOL!!! RAFAŁ JANICKI DOPROWADZA DO WYRÓWNANIA!!!
Trzecia i ostatnia zmiana w Lechu - Denis Thomalla zmienia Kaspera Hamalainena. W końcówce Lech zagra dwójką napastników.
Z jakiś 35 metrów przyłożył Douglas, piłkę łapie Marić.
Dudka przejął piłkę spod nóg Bruno Nazario, sędzia Stefański dopatrzył się jednak faulu w zagraniu lechity.
Teraz groźna próba w wykonaniu Maka, strzał z dystansu z problemami broni Burić.
Jest zapowiadana przeze mnie przed chwilą zmiana w Lechu, Dariusz Formella zastępuje Szymona Pawłowskiego.
Dośrodkowanie Łukasika trafia na głowę Kuświka, a ten posyła piłkę nad poprzeczką.
Mamy trzecią zmianę w Lechii: Michał Mak zastępuje Macieja Makuszewskiego.
Bezmyślne wyjście Trałki z własnej połowy, który wbiegł prosto na Borysiuka.
Ostatnie instrukcje od Tomasza Rząsy otrzymuje Dariusz Formella, za chwilę wejdzie na boisko.
Pawłowski świetnie zagrał na lewo do Hamalainena, ten poszedł do przodu, po czym zamiast dośrodkować, to obił piłkę o pierwszego obrońcę Lechii i w konsekwencji ją stracił. Szukał stałego fragmentu gry, a trzeba było poszukać któregoś z kolegów w polu karnym.
Zakończył się już mecz Grasshoppers - FC Basel, rywal Lecha w eliminacjach Champions League wygrał 3:2. To nie jest jakiś zatrważający wynik, Bazylea jest do ogrania!
Ależ zapędził się teraz w ofensywie Marcin Kamiński. Stoper Lecha znalazł się w polu karnym rywala, odegrał do Pawłowskiego, ale ten przy próbie przyjęcia przewrócił się. Sygnalizował faul, ale bez skutku.
Pierwsza zmiana w Lechu, boisko opuści Darko Jevtić, a w jego miejsce wchodzi Gergo Lovrencsics.
Dobra interwencja Kadara, wybił w aut piłkę, zmierzającą do Bruno Nazario. Trzeba przyznać, że węgierski obrońca rozgrywa dzisiaj dobre zawody.
I jest zapowiadana zmiana w Lechii, Nazario zastępuje Milę.
Douglas kopnął od tyłu Buksę, ma szczęście, że Stefański nie pokazał mu za to żółtej kartki.
Jerzy Brzęczek za chwilę wpuści na boisko Bruno Nazario.
Brzydki faul Łukasika na Dudce i słuszna żółta kartka dla pomocnika Lechii. Co ciekawe, w pierwszej połowie Dudka złapał "żółtko" właśnie za faul na byłym zawodniku Legii.
Hamalainen dobrze zagrał z prawej strony do Robaka, a temu zabrakło naprawdę niewiele, by dojść do piłki. Napastnik Lecha sygnalizował jeszcze faul, ale sędzia Stefański nie odgwizdał przewinienia.
Nieźle zapowiadająca się akcja Lecha prawą stroną spełzła na niczym, bo Pawłowski źle zagrał do wychodzącego skrzydłem Kędziory. Ten miał obok siebie rywala i szanse na dojście do piłki były niewielkie.
Na spalonym złapany Kuświk.
Mila wyłożył piłkę stojącemu na dwudziestym metrze Borysiukowi, a ten huknął tuż nad bramką. Było groźnie!
A teraz Douglas faulował napastnika Lechii na boku boiska.
Buksa padł w polu karnym Lecha po starciu z Douglasem, sędzia Stefański nakazał grać dalej. Wydaje się, że to słuszna decyzja.
Dzisiejszy mecz z trybun ogląda trochę ponad 13 tysięcy kibiców. Szału nie ma.
Kędziora trochę przypadkowo brutalnie potraktował rywala w akcji ofensywnej. Młody obrońca Lecha natychmiast przeprosił, piłka dla gości.
Pawłowski źle, za mocno do wychodzącego na pozycję Robaka.
Niezły strzał Jevticia sprzed pola karnego obroniony przez Maricia.
W przerwie nastąpiła zmiana w Lechii, Grzegorz Kuświk zastąpił Piotra Wiśniewskiego. To będzie debiut byłego napastnika Ruchu Chorzów w ekipie z Gdańska.
Zaczynamy drugą połowę.
Lechiści już ustawieni na murawie, czekamy, aż z szatni wyjdą podopieczni Skorży.
Za chwilę początek drugiej połowy, w drużynie Lechii gotowy do wejścia na boisko jest Grzegorz Kuświk.
Do przerwy zasłużenie prowadzą poznaniacy. Lechia dzisiaj nie ma pomysłu na grę i chociaż gospodarze nie wyglądają dziś rewelacyjnie, to na takiego przeciwnika wystarcza. Gdyby Marcin Robak był skuteczniejszy, to prowadzenie mogło być jeszcze wyższe.
Przerwa.
Było groźnie, po dośrodkowaniu ze stałego fragmentu strzelał Janicki, posłał jednak piłkę nad bramką Buricia.
Na boku boiska faulowany był Makuszewski, będzie rzut wolny dla Lechii.
Jevtić z Douglasem ładnie pograli na lewej stronie boiska, w końcu ten drugi ograł obrońcę i zaliczył zablokowane dośrodkowanie. W ogóle Lech fajnie przygotował tą akcję, sporo wymienionych podań i dobre ustawienie zespołu.
ROBAK! To powinien być gol! Jevtić świetnie uruchomił Kędziorę na prawej stronie, ten dośrodkował do byłego napastnika Pogoni, który strzelił w środek bramki prosto w Maricia!
Mila dobrze wyszedł z kontratakiem z własnej połowy, dograł do Wiśniewskiego, ten zszedł do środka i oddał strzał obok bramki Buricia.
Pawłowski dobrze zebrał piłkę przed polem karnym Lechii, próbował zagrać do Kędziory, ale przeszkodziła mu noga jednego z rywali.
Po dośrodkowaniu Mili z rzutu wolnego piłkę na róg wybił Kamiński. Grę rozpocznie jednak Lech, gdyż na spalonym był jeden z rywali.
A teraz głupia strata Pawłowskiego na lewej stronie boiska, skrzydłowy Lecha musiał ratować się faulem, by nie dopuścić do groźnej kontry.
Dobry powrót Hamalainena przerywa akcję Lechii.
Z kornera dośrodkowywał Łukasik, piłkę dobrze piąstkuje Burić.
I właśnie jednokrotny reprezentant Chorwacji uderzał po rozegraniu krótko rzutu wolnego. Trafił w mur i wywalczył rzut rożny.
A tym stoperem, podającym do Jevticia przy golu był debiutujący w Ekstraklasie Maloca.
Po dośrodkowaniu Mili z rzutu wolnego było trochę zamieszania w polu karnym Buricia, ostatecznie jednak wszystko skończyło się po myśli poznaniaków.
Pawłowski próbował odegrać do wychodzącego na pozycję Robaka. Podanie przechwycili obrońcy Lechii, a poza tym napastnik Kolejorza i tak był na spalonym.
Ależ to była bramka, ależ to był strzał! Wszystko zaczęło się od fatalnego błędu jednego ze stoperów Lechii, który podał piłkę do Jevticia, ten odegrał ją Hamalainenowi, a Fin świetnie przymierzył z dwudziestu metrów i zdobył bramkę! Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w siatce!
GOOOOOOOOL!!! KASPER HAMALAINEN DAJE LECHOWI PROWADZENIE!!!
Po dośrodkowaniu Douglasa z rzutu wolnego strzelać próbował Kędziora, piłka ląduje w rękach Maricia.
A teraz prosty błąd popełnia Maloca, próbował grać na prawą stronę, ale podał zdecydowanie za mocno, przez co piłka poszła w aut.
Mamy pierwszą żółtą kartkę w tym spotkaniu, za faul na Łukasiku ukarany Dariusz Dudka.
Kadar dobrze wygrał pojedynek we własnym polu karnym z Makuszewskim, przepchnął skrzydłowego Lechii i zażegnał niebezpieczeństwo. Od bramki rozpocznie Burić.
Douglas faulował Adama Buksę, próbującego rozpocząć szybki kontratak zespołu gości. Sprytne zachowanie Szkota.
Wiśniewski miał za dużo miejsca na prawym skrzydle, znalazł pozycję i oddał strzał, na szczęście dla Lecha w boczną siatkę.
Teraz dobra interwencja Dudki, przerwał akcję Mili lewą stroną boiska.
Dudka dobrze do Pawłowskiego, a temu odskoczyła piłka, przez co przejęli ją lechiści.
Z dystansu lekko uderzał Adam Buksa, piłkę spokojnie łapie Jasmin Burić.
Ależ okazja dla Lecha! W pole karne rywala wszedł Marcin Robak, oddał niezły strzał, ale broni Marko Marić! Pierwsza stuprocentowa okazja w tym meczu!
Początek meczu spokojny w wykonaniu obu zespołów, gra toczy się głównie w środku pola.
Zaczynamy!
Oba zespoły już na murawie, za chwilę pierwszy gwizdek sędziego Daniela Stefańskiego.
Za chwilę początek meczu, na trybunach góra jakieś 10 tysięcy widzów.
Dzisiaj swój mecz rozgrywa również rywal Lecha w eliminacjach Ligi Mistrzów. W tej chwili jest 24. minuta spotkania Grasshoppers - FC Basel, goście prowadzą 1:0 .
A tak odchodząc trochę od tematu - jak wam się podoba dzisiejsze losowanie grup eliminacji MŚ 2018. Dania, Rumunia, Czarnogóra... źle nie jest ;)
Ławka rezerwowych Lechii: Łukasz Budziłek, Michał Mak, Bruno Nazario, Adam Dźwigała, Stojan Vranjes, Grzegorz Kuświk, Patryk Stolarski.
Ławka rezerwowych Lecha: Maciej Gostomski, Kebba Ceesay, Maciej Wilusz, Dariusz Formella, Gergo Lovrencsics, Abdul Aziz Tetteh, Denis Thomalla.
Na razie Inea Stadion świeci pustkami. Frekwencja dzisiaj będzie bardzo niska jak na poznańskie standardy, najwyraźniej kibice czekają już na mecz z FC Basel.
Z kolei szkoleniowiec gości w porównaniu do starcia z Cracovią zmienił trzech zawodników. Oficjalne debiuty w Lechii zaliczy dziś reprezentant Chorwacji Mario Maloca, ponadto w podstawowym składzie znaleźli się Maciej Makuszewski i Piotr Wiśniewski. Na ławce wylądowali Michał Mak, Bruno Nazario oraz Stojan Vranjes.
Co ciekawe, to właśnie po ich akcji padł gol dla "Kolejorza" w meczu z Pogonią. Robak podawał, a Jevtić mierzonym strzałem pokonał Dawida Kudłę.
Trener poznaniaków Maciej Skorża zdecydował się wtedy na sporo rotacji w wyjściowym składzie swojego zespołu. Tym razem takiego szaleństwa nie ma. W porównaniu do środowego meczu z FK Sarajewo w podstawowym składzie pojawili się dwaj nowi zawodnicy: Marcin Robak i Darko Jevtić.
W pierwszej kolejce oba zespoły przegrały swoje spotkania na własnych obiektach. Lech uległ 1:2 Pogoni Szczecin, natomiast Lechia przegrała z Cracovią 0:1.
Już za pół godziny rozpocznie się tu ciekawe spotkanie drugiej kolejki Ekstraklasy pomiędzy Lechem Poznań a Lechią Gdańsk. Czekamy na ciekawe widowisko sportowe!
Dzień dobry wszystkim, ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu wita was Wojciech Maćczak.
ZAPOWIEDŹ: "Kolejorz" tym razem zdoła skupić się na lidze?
W sobotę w Poznaniu zmierzą się ze sobą dwa zespoły, wymieniane w gronie faworytów T-Mobile Ekstraklasy, które przegrały swoje pierwsze mecze na własnym stadionie. Lech uległ Pogoni Szczecin, natomiast Lechia musiała uznać wyższość Cracovii. Teraz któryś z nich zdobędzie pierwsze punkty w tym sezonie.