Za uwagę dziękuje wam Wojciech Maćczak. Zapraszam na kolejne relacje NA ŻYWO w Ekstraklasa.net!
Górnik co najmniej do jutra będzie liderem Ekstraklasy. Zabrzanie wygrali WDŚ głównie dzięki świetnej postawie Łukasza Madeja, który najpierw zaliczył asystę, a później strzelił bramkę na wagę trzech punktów. Ruch prowadził, ale ostatecznie zostaje bez punktów.
Nieudany strzał Dziwniela i koniec meczu. Górnik wygrywa Wielkie Derby Śląska!
Zieńczuk wywalczył rzut rożny dla Ruchu, ostatnie sytuacja na wyrównanie.
Dankowski próbuje zyskać na czasie. Opuszcza boisko Łukasz Madej, bohater spotkania (gol + asysta), a zastępuje go Gwaze.
O dwie minuty przedłużona została pierwsza połowa meczu.
Skrzydłowy Górnika dostał dobrą piłkę w polu karnym rywala, uciekł Starzyńskiemu, uprzedził Kamińskiego i umieścił piłkę w siatce. Bramkarz Ruchu myślał, że już ma piłkę w rękach, tymczasem musi wyciągać ją z siatki!
GOOOOL!!! Łukasz Madej daje prowadzenie Górnikowi!
Nastąpiła również zmiana w Ruchu, Visnakovs za Kuświka.
Zmiana w Górniku: Jeż zastępuje strzelca bramki dla zabrzan, Wojciecha Łuczaka.
Do wejścia na boisko szykuje się Robert Jeż.
Madej dobrze rozciągnął na lewo do Kosznika, tam jednak piłkarza Górnika powstrzymał Konczkowski.
Dośrodkowanie Plizgi z prawej strony trafia na głowę Malinowskiego, który zagrywa spokojnie w ręce własnego bramkarza.
"Sobol" łapie żółtą kartkę za celowe zagranie ręką.
Zmiana w Ruchu: Tanczyk za Kowalskiego.
Ta druga połowa zdecydowanie nudniejsza niż pierwsza. Coś nam oklapły dzisiejsze derby.
KOSZNIK! Co on zrobił?! Udało mu się uwolnić spod opieki obrońcy, powinien huknąć na bramkę Kamińskiego, ale najpierw zawahał się, a później chyba próbował lekko lobować, przez co dał czas rywalom na zablokowanie tej próby. Po raz trzeci zabrzanie marnują dobrą akcję przez złe zachowanie strzelca w polu karnym Ruchu!
Dośrodkowanie Kosznika z lewej strony przelatuje przez poole karne Ruchu i trafia dopiero do zamykającego akcję Gergela. Ten również próbuje wrzutki, jednak zagrywa za głęboko i piłka ląduje w rękach Kamińskiego.
Długa piłka od Kuświka do Zieńczuka, ale to podanie było zdecydowanie zbyt mocne.
Kowalski zatrzymany przez Kosznika na prawej stronie boiska. Kibice domagają się rzutu wolnego, ale o faulu nie ma mowy.
Pierwsza zmiana w tym meczu. Schodzi bezproduktywny Zachara, zastępuje go Plizga.
Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Seweryn Gancarczyk omal nie zaliczył samobója.
Groźnie pod bramką Kuświka, Szaweluchin w ostatniej chwili zdjął piłkę z nogi Kuświka!
Dziwniel zablokowany na lewej stronie boiska.
Łuczak podszedł po pole karne Ruchu, ale nie zdążył zakończyć akcji strzałem, bo piłkę odebrał mu Surma.
Niecelne uderzenie Zachary z dystansu. Chyba za szybko zdecydował się na strzał, trzeba było ruszyć do przodu, uciec Malinowskiemu i zyskać parę metrów. Wtedy byłaby szansa na lepszą próbę.
Babiarz uderzył z dystansu po rozegraniu rzutu rożnego. Na jakość tej próby najlepiej zrzucić zasłonę milczenia.
Starzyński huknął z dystansu, a w bramce Górnika po raz kolejny czujnie Steinbors!
Madej za mocno wypuścił sobie piłkę przed polem karnym Kamińskiego, przez co akcję Górnika przerywa Babiarz.
Dobra piłka Starzyńskiego do Kuświka, szybszy jednak wychodzący z bramki Steinbors. Gdyby nie szybka reakcja Łotysza, napastnik Ruchu miałby sytuację sam na sam!
Początek drugiej połowy!
Oba zespoły już gotowe do dalszej gry, gracze Górnika już na środku boiska.
Remis jest wynikiem sprawiedliwym, ale nieco lepsze wrażenie po pierwszej połowie zostawili zabrzanie. Gracze Józefa Dankowskiego i Roberta Warzychy mogli prowadzić, gdyby w polu karnym Ruchu w porę ogarnęli się Sobolewski, a później Zachara. Obaj dostali bardzo dobre piłki i zamiast strzelać, pogubili się w przyjęciu.
Do przerwy oba zespoły stworzyły ciekawe widowisko. Były dwa gole i kilka innych sytuacji, była bardzo dobra interwencja Steinborsa i nieuznana bramka Kuświka ze spalonego. Emocji nie brakowało i oby tak samo było po przerwie.
Koniec pierwszej połowy. Do przerwy w Chorzowie 1:1.
Zachara dostał bardzo dobrą piłkę w pole karne za linię obrony. Miał świetną okazję, a raczej miałby, gdyby dobrze przyjął piłkę. A tak zdołał tylko wycofać przed pole karne, a tam jeden z partnerów oddał niecelny strzał.
Kuświk trafia do bramki Górnika, a sędzia odgwizduje spalonego. Słuszna decyzja arbitra.
Żółta kartka dla Babiarza
Madej w akcji ofensywnej faulował Babiarza.
Odważna interwencja Konczkowskiego, który na boku boiska skutecznie powstrzymał Zacharę.
A teraz Kuś ratuje Ruch przed stratą gola. Przed szansą był Sobolewski po dośrodkowaniu Madeja.
Dośrodkowanie Zieńczuka z wolnego na głowę jednego z obrońców. Chorzowianie muszą próbować zagrań po ziemi, jak w przypadku bramki Kuświka, bo wszystkie górne piłki padają łupem rywali.
Świetne dośrodkowanie Łukasza Madeja z lewej strony boiska prosto na głowę Wojciecha Łuczaka, a ten skierował piłkę w długi słupek bramki Kamińskiego. Mecz zaczyna się od nowa!
GOOOOOL!!! Wojciech Łuczak strzałem głową pokonuje Kamińskiego!
Niesygnalizowany strzał Madeja z dystansu obok bramki Kamińskiego.
Długie podanie Surmy w kierunku wychodzącego Kuświka, ten jednak na spalonym.
Starzyński dośrodkował piłkę na głowę jednego z obrońców Górnika. To już szósty rzut rożny dla Ruchu w tym meczu, zagrożenia a tego elementu gry nie było jeszcze żadnego.
Zieńczuk z rzutu wolnego trafia w mur. Będzie jeszcze korner dla "Niebieskich".
To mogła być błyskawiczna odpowiedź Górnika! Po dośrodkowaniu Madeja z wolnego piłkę tuż przed Kamińskim dostał Sobolewski, który był tym faktem ogromnie zaskoczony. Zamiast strzelać podał piłkę w ręce Kamińskiego!
To była ładna akcja chorzowian. Starzyński dośrodkował z prawej strony, pierwszy strzał Kuświka świetnie obronił Steinbors, ale przy dobitce Łotysz był już bezradny. Ruch prowadzi 1:0!
GOOOOOL!!! Grzegorz Kuświk otwiera wynik Wielkich Derbów Śląska!
Po dośrodkowaniu z prawej strony Gergel wybił piłkę prosto pod nogi Starzyńskiego, tan błyskawicznie strzela obok bramki.
Piłkarze Ruchu przerywają faulem kontrę zabrzan. Konkretnie uczynił to Marcin Kuś, który za przydepnięcie Madeja dostał żółtą kartkę.
Marek Zieńczuk! Ależ uderzenie! Doświadczony skrzydłowy huknął z wolnego z 35 metrów, a w bramce Górnika świetnie spisał się Steinbors. Pierwsza poważna sytuacja w tym meczu!
Kibice Ruchu nie prowadzą zorganizowanego dopingu. Nie pojawiły się też flagi, Czyżby forma protestu przeciwko dzisiejszym zajściom, związanymi ze znalezieniem pirotechniki i zakazem przyjazdu dla kibiców gości?
Sadzawicki blokuje silny strzał Kuświka z woleja.
Nieudane dośrodkowanie Zieńczuka z rzutu wolnego z prawej strony boiska. Odległość do pola karnego była znaczna, a piłka nie przeszłą pierwszego zawodnika Górnika, ustawionego na jej drodze.
Kowalski próbował dośrodkować piłkę w pole karne do Kuświka, ale mu nie wyszło. Posłał piłkę prosto pod nogi Szeweluchina.
To mogła być dobra okazja dla Ruchu. Zieńczuk dobrze wyszedł lewą stroną boiska, dośrodkował na głowę Kuświka, ale zagrał piłkę ciut za mocno i napastnik chorzowian nie zdołał jej opanować.
Zagranie Madeja w pole karne głową wybija Kuś.
A teraz dla odmiany Starzyński wrzucał piłkę z rzutu wolnego, zabrzanie opanowali sytuację. Cztery rzuty rożne i jeden wolny w ciągu trzech minut - sporo tego.
Zrobiła nam się cała seria rzutów rożnych dla Ruchu, jednak dwa kolejne stałe fragmenty nie sprawiły problemów zespołowi gości.
Drugi rzut rożny dla Ruchu, piłka wybita za linię końcową i będzie jeszcze jeden stały fragment.
Wrzutka Starzyńskiego ze stałego fragmentu gry prosto na głowę jednego z Zabrzan. Górnik ma kontrę, która jednak nie przynosi żadnego zagrożenia pod bramką Kamińskiego.
Zieńczuk ruszył lewą stroną boiska i wywalczył rzut rożny.
Kuświk do Starzyńskiego i już gramy!
Sędzia Raczkowski wyprowadza na boisko zawodników Gónika i Ruchu, za chwilę zaczynamy!
Tytułem wstępu to by było na tyle, a teraz już skupiamy się na tym, co dzieje się na murawie w Chorzowie. Tam już za moment wyjdą oba zespoły.
Do rozpoczęcia spotkania zostało jeszcze kilkanaście minut, jest więc chwila, by zapoznać się z zapowiedzią autorstwa Sebastiana Gladysza. Serdecznie zapraszam!
A teraz trochę wspomnień z drugiej strony barykady. Dariusz Fornalak, były piłkarz Ruchu, a obecnie asystent Jana Kociana wspomina swoje występy przeciwko Górnikowi w rozmowie dla oficjalnej strony chorzowskiego klubu.
– Bardzo miło wspominam wygrane derby w Zabrzu z 1989 roku. Było to moja jedyne wyjazdowe zwycięstwo nad Górnikiem. Wygraliśmy tam 2:1 i to było chyba na cztery kolejki przed końcem sezonu, co spowodowało, że uwierzyliśmy w zdobycie mistrzostwa Polski. Górnik zdobywał wtedy cztery razy z rzędu mistrzostwo Polski. Ich skład był naszpikowany w tym czasie reprezentantami Polski z Janem Urbanem na czele. W tym spotkaniu to jednak my okazaliśmy się lepsi po bramkach młodego Dariusza Gęsiora i, jak się później okazało, króla strzelców ligi Krzysztofa Warzychy.
O tym, że derby to inny mecz niż wszystkie inne, nie trzeba nikogo przypominać. W spotkaniach derbowych mieli okazję grać obaj trenerzy Górnika Zabrze: Józef Dankowski i Robert Warzycha.
Ławka rezerwowych Górnika: Mateusz Kuchta, Dzikamai Gwaze, Robert Jeż, Maciej Małkowski, Maciej Mańka, Dawid Plizga, Mateusz Słodowy.
Ławka rezerwowych Ruchu: Kamil Lech, Jan Chovanec, Michał Helik, Michał Szewczyk, Marek Szyndrowski, Eduards Visnakovs, Wołodymyr Tanczyk.
Dwie roszady nastąpiły również w składzie zabrzan. Na środku obrony Seweryn Gancarczyk zastąpi Mariusza Magierę, a w pomocy miejsce Roberta Jeża zajmie Wojciech Łuczak.
Znamy już zestawienia obu drużyn na dzisiejsze spotkanie. W Ruchu w porównaniu do ostatniej kolejki nastąpiły dwie spodziewane zmiany. Pauzującego za kartki Piotra Stawarczyka na środku obrony zastąpi Marcin Kuś, a w miejsce Eduardsa Visnakovsa w ataku zagra Grzegorz Kuświk.
Kto dzisiaj okaże się lepszy? Zapraszam do dyskusji oraz typowania wyniku w komentarzach!
Pozycja w lidze teoretycznie stawia w uprzywilejowanej sytuacji zabrzan. Tyle że derby zawsze żądzą się swoimi prawami i nie można z góry założyć, że dotychczasowe wyniki przełożą się na rezultat dzisiejszego pojedynku. Czekamy więc na to, co pokażą nam piłkarze obu drużyn.
Na boisku w Chorzowie czeka nas dziś z pewnością mnóstwo emocji. Starcie dwóch legend polskiej piłki to najciekawsze spotkanie jedenastej kolejki Ekstraklasy. Oba kluby będą chciały zgarnąć pełną pulę, a faworyta - mimo różnicy miejsc w tabeli - nie sposób wskazać.
W związku ze znalezionymi przed meczem na stadionie środkami pirotechnicznymi, odmówiono wstępu kibicom gości, a wszyscy wchodzący na stadion poddawani są drobiazgowej kontroli. Zważywszy na okoliczności, sprawdzani są nawet goście specjalni czy dziennikarze, co normalnie nie ma miejsca.
Dobry wieczór, z tej strony Wojciech Maćczak. Witam wszystkich, którzy postanowili spędzić ten wieczór z Ekstraklasa.net i razem z nami będą śledzić przebieg Wielkich Derbów Śląska.