menu

PKO Ekstraklasa. Pavol Stano, trener Wisły Płock: Raków jest bardzo mocny, ale jesteśmy w stanie pokonać każdego

4 listopada 2022, 13:38 | Krzysztof Kowalski

Podobnie jak do Wisły należał początek sezonu, tak jego druga część należy bezsprzecznie do Rakowa Częstochowa, rywala „nafciarzy” w 16. kolejce. - Postaramy się utrudnić mecz przeciwnikom. Będziemy grać swoje, bo mamy szansę na dobry wynik. Wierzę w naszych chłopaków - powiedział trener Wisły Pavol Stano.


fot. Wisła Płock

Zespół Wisły, rewelacja i lider siedmiu pierwszych kolejek tego sezonu, po 15. serii spotkań i pierwszej w tym sezonie porażce na swoim stadionie, wydaje się przeżywać lekki kryzys. Nieco inaczej tę sytuację przedstawia trener Wisły.

- Mam nadzieję, że ostatni przegrany 1:2 mecz ze Śląskiem Wrocław będzie miał pozytywny wpływ na drużynę, bo wiemy, na co nas stać i że potrafimy grać lepiej. W pierwszej połowie było dużo błędów technicznych, przeciwnik się nakręcał, my słabiej biegaliśmy. Po przerwie zawodnicy zmienili nastawienie i już lepiej to wyglądało. Kiedy wyrównaliśmy wydawało się, że możemy jeszcze coś zrobić. Na koniec straciliśmy w ostatnich minutach bramkę, wielka szkoda. Myślę, że na więcej niż na punkt w tamtym meczu nie zasłużyliśmy. Ale jestem pewien tego, że możemy i potrafimy grać lepiej. Czas na reakcję - zapowiedział Pavol Stano.

W 16. kolejce Wisła zmierzy się na wyjeździe z Rakowem. Z zespołem z Częstochowy płocczanie mają wyjątkowo kiepski bilans. Na 11 rozegranych spotkań od sezonu 1994/95, „nafciarze” wygrali tylko dwukrotnie, zaliczyli trzy remisy, w pozostałych meczach odnieśli porażki. Bilans bramek 10-16.

Raków, po przegranej 0:3 z Cracovią w 8. kolejce, zalicza znakomitą passę siedmiu meczów bez porażki, w tym był tylko jeden bezbramkowy remis z Widzewem w Łodzi. Potem były cztery zwycięstwa, dwa na wyjeździe i dwa u siebie. - Zespół z Częstochowy jest teraz najsilniejszym i najtrudniejszym rywalem dla wszystkich drużyn Ekstraklasy. Jest bardzo mocny. Proszę jednak pamiętać, że ja już dawno powiedziałem, że my jesteśmy w stanie pokonać każdego, i to nie tylko u siebie, także na wyjeździe. Postaramy się utrudnić mecz przeciwnikom. Będziemy grać swoje, bo przecież mamy szansę na dobry wynik. Jak nas Raków zdominuje, to będzie to sygnał, że czas na pracę. Ale wierzę w chłopaków i że nasza reakcja będzie dobra - twierdzi szkoleniowiec.

Zdaniem sztabu szkoleniowego Wisły zespół Rakowa ma mnóstwo atutów. - Wyciąganie czegoś specjalnego, nie ma sensu, bo drużyna naszego najbliższego rywala ma bardzo mało słabych stron. Jest to wyrównana, zdyscyplinowana ekipa, a dyscyplina jest dobra, mają dobrze przepracowane schematy, w obronie i ataku, co im daje przewagę na tle innych zespołów. Uważam, że jest pole do popisu. Ale nie są w stanie przewidzieć naszych ruchów. Trzeba uważać na wszystko, na stałe fragmenty, bardzo szybkie przejście do kontrataku, naprawdę jest wiele sytuacji, którym trzeba będzie przeciwdziałać - wylicza Pavol Stano.

I cieszy się, że do dyspozycji w tym spotkaniu ma niemal komplet zawodników. - Staramy się mieć gotowych wszystkich piłkarzy do wyjścia na boisko. Mamy komfort w decyzyjności, musimy tylko wybrać tych najlepszych, którzy mają jechać do Częstochowy. Jedynie Igor Drapiński nie będzie do dyspozycji, a reszta ma szanse wybiec w sobotę na murawę” - zapewnia trener Stano.

Mecz 16. kolejki Raków Częstochowa – Wisła Płock zostanie rozegrany na koniec sobotniej serii spotkań. Początek pojedynku wyznaczono na godz. 20.00.

(PAP)

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy