PKO Ekstraklasa. Kwadrans i po sprawie. Piast pokonał Jagiellonię mimo gry w osłabieniu
PKO Ekstraklasa. Piast Gliwice pokonał u siebie Jagiellonię Białystok (2:0) w niedzielnym meczu 35. kolejki PKO Ekstraklasy. Mistrz Polski objął dwubramkowe prowadzenie już po pierwszym kwadransie i nie oddał go do końca.. Mimo iż przez całą drugą połowę musiał grać w osłabieniu po tym, jak z boiska wyleciał Sebastian Milewski.
[przycisk_galeria]
"Jaga" miała ochotę zaliczyć 200. wygraną w Ekstraklasie, ale to Piast grający u siebie był faworytem meczu, tym bardziej, że wygrał poprzednie dwa spotkania z tym rywalem.
Marzenia gości szybko zostały zweryfikowane. Najpierw Ariel Borysiuk popełnił katastrofalny błąd przed polem karnym po podaniu piłki od bramkarza. Zaskoczył go Jorge Felix, piłkę przejął Piotr Parzyszek i spokojnie pokonał Damiana Węglarza. Dwie minuty później Jagiellonia dostała kolejny cios. Parzyszek dośrodkował na piąty metr, a Jorge Felix głową skierował piłkę do siatki. Po niecałym kwadransie mieliśmy 2:0!
[twitter]https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1282331066666295297[/twitter]
Jagiellonia potrzebowała trochę czasu, aby dojść do siebie. W 34. minucie Frantisek Plach miał okazję do interwencji wybijając piłkę zmierzającą w "okienko" po strzale z bliska Jesusa Imaza. W 42. minucie Taras Romanczuk huknął z ostrego kąta koło słupka.
W 45. minucie spokój Piasta został zmącony, bo drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną dostał Sebastian Milewski. Na nic zdały się protesty, że najpierw była atak na czysto wybitą piłkę - sędzia pozostał nieugięty. Gliwiczanie kończyli pierwszą połowę z bilansem 6 do 1 w celnych strzałach, ale bez jednego zawodnika.
Po przerwie Jagiellonia szukała bramki kontaktowej chcąc wykorzystać osłabienie Piasta. W 59. minucie Plach sparował strzał Romanczuka. Był z tego rzut rożny po którym Romanczuk po główce trafił piłką w słupek! Plach w 70. minucie mógł podziękować Urosowi Korunowi, gdy słoweński obrońca zagrodził drogę do bramki piłce po strzale Juana Camary.
Jorge Felix po jednej z kontr przymierzał się do strzału, ale nie trafił w piłkę, co skończyło się bólem w nodze i zmianą w 75. minucie. Hiszpan strzelił w niedzielę 16. bramkę w tym sezonie.
Pięć minut później Imaz uderzeniem głową pokonał Placha. Radość Jagiellonii była przedwczesna, bo sędzia odgwizdał spalonego. Piast szukał okazji w kontrach i blisko gola był Tiago Alves.
Dzięki wygranej Lecha Poznań z Lechią Gdańsk (3:2) Piast jest już pewny gry w europejskich pucharach.
Atrakcyjność meczu: 7/10
Piłkarz meczu: Jorge Felix
[przycisk_galeria]