PKO Ekstraklasa. Kolejne Derby Dolnego Śląska na bezbramkowy remis. Obie drużyny miały swoje okazje
PKO Ekstraklasa. Piłkarze Ekstraklasy pozostali głowami na wakacjach. Już w drugim meczu sezonu padł bezbramkowy remis. Choć okazji nie brakowało. Po stronie Śląska bliscy gola byli Piotr Samiec-Talar i Javier Hyjek. Z kolei Martin Doleżal zmarnował "meczówkę" w drugiej połowie. Na trybunach stadionu w Lubinie pojawili się kibice z Wrocławia - pierwszy raz od pięciu lat.
fot. Magda Pasiewicz
Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław 0:0
Spotkanie rozpoczęło się z mocnym akcentem. W 3. minucie Daniel Leo Gretarsson wyskoczył najwyżej i uderzył głową. Piłka odbiła się od jednego z zawodników Zagłębia, po czym znalazła się przed "szesnastką". Dopadł do niej Petr Schwarz, którego strzał intuicyjnie odbił Kacper Bieszczad. Po chwili okazję miał Javier Ajenjo Hyjek. Uderzył z pola karnego, a piłka - po rykoszecie - przeleciała tuż nad poprzeczką.
1000 kibiców Śląska Wrocław (wspomaganych grupą z Legnicy) pojawiło się na Stadionie Zagłębia w Lubinie. Obie strony przygotowały oprawy. Były race, nie obyło się bez festiwalu wzajemnych "uprzejmości".
Jeszcze w pierwszej połowie kibice Śląska Wrocław rozwinęli sektorówkę z napisem "Veni, vidi, vivi". Stało się jasne, że za kilka chwil odpalą fajerwerki. Tak też się stało. Do tego były też race stroboskopowe. Po pięciu-sześciu minutach pokaz się skończył.
W drugiej połowie Zagłębie pokazało oprawę z napisem "Choć w papierach lat przybyło, wciąż jesteśmy tacy sami". Potem były race. Następnie na jednym z płotów przy "przodku" podpalono barwy Śląska zdobyte na wrocławskich kibicach. Nie było żadnej interwencji ochrony lub straży.
Śląsk miał przewagę w pierwszej połowie, ale nie potrafił jej odpowiednio wykorzystać. W 40. minucie Caye Quintana uważnie obserwował ustawienie defensywy Zagłębia i ruszył w tempo do prostopadłego podania. Nie wiedzieć czemu, Hiszpan zaczął zbiegać do prawej strony, a że jeszcze zwlekał ze strzałem, to został zablokowany.
Do przerwy to jeszcze Miedziowi mieli szansę na bramkę. Piłka po centrze z prawej strony przeszła przez niemal całe pole karne gości i trafiła pod nogi Tomasza Pieńki. Ten na wysokości narożnika lewego narożnika pola bramkowego przełożył ją do prawej nogi, po czym huknął bardzo niecelnie. Zapewne mierzył w dalszy górny róg. Pomylił się dość znacznie.
Piłkę meczową miał - dość wcześnie - Martin Doleżal. W 68. minucie strata gości zapoczątkowała kontrę, która mogła zakończyć się straconym golem. Po dośrodkowaniu Filipa Starzyńskiego napastnik główkował obok lewego słupka.
Na cztery ostatnie spotkania między Śląskiem i Zagłębiem już trzecie kończy się bezbramkowym remisem. Na Derbach pojawiło się 9 890 widzów.
Oceny piłkarzy po meczu Zagłębie Lubin - Śląsk Wrocław (w skali 1-6):
Zagłębie Lubin
- Kacper Bieszczad - 4
- Bartosz Kopacz - 3
- Aleks Ławniczak - 3
- Jarosław Jach - 3
- Mateusz Bartolewski - 3
- Marko Poletanović - 4
- Łukasz Łakomy - 3 (Tomasz Makowski - bez oceny)
- Kacper Chodyna - 3 (Filip Starzyński - 4)
- Damjan Bohar - 3 (Adam Ratajczyk - bez oceny)
- Tomasz Pieńko - 3 (Arkadiusz Woźniak - 3)
- Martin Doleżal - 3 (Rafał Adamski - 3)
Śląsk Wrocław
- Michał Szromnik - 3
- Patryk Janasik - 3
- Konrad Poprawa - 4
- Daniel Leo Gretarsson - 3
- Victor Garcia - 3
- Patrick Olsen - 4
- Javier Ajenjo Hyjek - 3 (Adrian Łyszczarz - 3)
- Petr Schwarz - 4
- Piotr Samiec-Talar - 3 (Sebastian Bergier - bez oceny)
- Cayetano Quintana - 2 (Erik Exposito - 3)
- Dennis Jastrzembski - 3 (John Yeboah - 3)
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy