menu

PKO Ekstraklasa. Demolka w Białymstoku! Jagiellonia wygrywa, brylowali Imaz i Gual

12 września 2022, 21:01 | Michał Perzanowski

PKO Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok była dużo lepsza w dzisiejszym meczu i zasłużenie wysoko wygrała to spotkanie. Stal Mielec drugi raz w tym sezonie straciła cztery gole. Na boisku najlepsi byli Jesus Imaz oraz Marc Gual. Pierwszy z nich strzelił dwa gole i zanotował asystę. Gual również zaliczył dublet.


fot. Wojciech Wojtkielewicz

fot. Wojciech Wojtkielewicz

fot. Wojciech Wojtkielewicz

fot. Wojciech Wojtkielewicz

fot. Wojciech Wojtkielewicz

fot. Wojciech Wojtkielewicz
1 / 6

Jagiellonia Białystok z dorobkiem dziewięciu punktów zajmowała dopiero szesnaste miejsce w ligowej tabeli. "Jaga" co prawda nie przegrała czterech ostatnich meczów, ale zaliczyła w nich tylko sześć punktów. Trzy remisy i tylko jedno zwycięstwo powodowały, że Jagiellonia plasowała się w dolnej połówce tabeli. W poprzedniej kolejce Jagiellonia Białystok tylko zremisowała na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 1:1.

Natomiast Stal Mielec miała przed tym spotkaniem na swoim koncie tylko cztery punkty więcej, ale plasuje się już na siódmym miejscu w ligowej tabeli. W przypadku dzisiejszego zwycięstwa Stal może zbliżyć się już na jeden punkt do ligowej czołówki. Przed tygodniem Stal wygrała na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 2:0. Ozdobą meczu była bramka samobójcza z połowy boiska.

Jagiellonia - Stal Mielec 4:0 (3:0). Jak padły bramki?


32. minuta - Jesus Imaz dostał piłkę w polu karnym Stali Mielec, niepilnowany oddał strzał w słupek, piłka wróciła do niego i dobitka wpadła do bramki.

37. minuta - Nene znakomicie uderzył z rzutu wolnego, ten strzał jeszcze obronił Bartosz Mrozek, ale z dobitką Marca Guala nie miał już żadnych szans.

40. minuta - Po dośrodkowaniu w pole karne Stali do piłki dopadł Jesus Imaz, ten dograł do Marca Guala, snajper Jagiellonii precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce rywali.

65. minuta - Po dośrodkowaniu w pole karne Stali piłkę zgrał Fedor Cernych, a w polu bramkowym gości do świetnej przewrotki złożył się Jesus Imaz i wpakował piłkę do bramki.

Stal ambitnie próbowała zdobyć przynajmniej honorowe trafienie. Aktywny był - wprowadzony po przerwie - Mikołaj Lebiedyński. Ale najgroźniejszy okazał się rykoszet po strzale Arkadiusza Kasperkiewicza. Piłka odbiła się od Israela Puerto, a to zmusiło Alomerovica to trudnej, ale skutecznej interwencji, bo piłka zmierzała pod poprzeczkę jego bramki. W doliczonym czasie gry kolejnego gola dla Jagiellonii powinien zdobyć Maciej Bortniczuk, ale ze środka pola karnego trafił w obrońców Stali.(PAP)

Atrakcyjność meczu: 8/10
Piłkarz meczu: Jesus Imaz

PKO EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy