menu

Memy z Goncalo Feio. Trener Legii Warszawa ma za sobą pierwszy skandal w klubie

15 sierpnia, 22:28 | JCZ

Długo nie wytrzymał. Goncalo Feio cztery miesiące po rozpoczęciu pracy został "bohaterem" pierwszego skandalu w Legii Warszawa. Po meczu z Broendby Kopenhaga pokazał środkowy palec kibicom z Danii, tłumacząc że... rywal zaczął prowokacje jeszcze w pierwszym spotkaniu. Oto jak internauci komentują zachowanie Portugalczyka - zobaczcie najmocniejsze memy.

Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
Najmocniejsze memy z trenerem Goncalo Feio - skandalistą z Legii Warszawa, który regularnie traci nad sobą panowanie.
fot. Internet
1 / 10

Goncalo Feio - skandalista z Legii Warszawa


- Mam przypiętą łatkę i łatwo jest mnie krytykować. Nikt nie mówi o zachowaniu przeciwników, którzy nas prowokowali. Zachowujemy się z klasą, dopóki inni nas szanują - mówił Feio na pomeczowej konferencji i dodawał: - Nasi rywale płaczą, bo odpadli. Piłkarze i sztab Broendby zachowywał się prowokacyjnie już w Kopenhadze. Gdy idziesz ulicą i ktoś cię atakuje, to musisz się bronić. We współczesnym futbolu walka toczy się o ogromne pieniądze i dochodzi do różnych dziwnych zachowań. Nikomu nie damy się poniżać.

O bulwersującym zachowaniu Feio opowiedział także szkoleniowiec Broendby, Jesper Soerensen: - Trener Legii dążył do konfrontacji. Nie mógł liczyć na to, że nasz sztab i piłkarze zareagują w inny sposób. Goncalo Feio odwrócił się w stronę naszej ławki i powiedział: "idźcie do domu". Mam szacunek do Legii i jej historii, ale nie uważam, żeby było to normalne zachowanie. Moim zdaniem on spodziewał się takiej reakcji po stronie naszych graczy. Złamał pewne normy i musieliśmy na to zareagować.

Memy z Goncalo Feio w roli głównej
[przycisk_galeria]

Legia Warszawa - Broendby Kopenhaga 1:1 (1:1).
Bramka: 0:1 Daniel Wass (38-karny), 1:1 Radovan Pankov (45+2).
Żółta kartka - Legia: Kacper Tobiasz, Bartosz Kapustka, Steve Kapuadi. Broendby: Clement Bischoff, Sean Klaiber, Jacob Rasmussen.
Sędzia: Chrysovalantis Theouli (Cypr).
Widzów: 26823. PAP

[twitter]https://twitter.com/majkeI1999/status/1824145392239513778[/twitter]