Liga Konferencji. Raków Częstochowa zrobił swoje! Wygrana z FK Astaną i kolejne punkty do rankingu
Liga Konferencji. Raków Częstochowa miał tylko jeden cel przed rewanżem - wygrać mecz i zwiększyć punktację polskiej federacji w rankingu. Po trafieniu Władysława Koczerhina w pierwszej połowie wicemistrzowie Polski wygrali z FK Astaną 1:0. Dodają tym samym 0,250 pkt. do punktacji i mogą już czekać na spotkania III rundy.
FK Astana - Raków Częstochowa 0:1 (0:6 w dwumeczu)
[przycisk_galeria]
Mimo wyniku 5:0 w pierwszym spotkaniu rewanż i tak należał do zespołu Rakowa. W 4. minucie posłana została długa piłka do Musiolika, błąd obrońcy i napastnik wyszedł sam na sam. Polak próbował przelobować bramkarza, ale trafił w poprzeczkę. Po chwili kolejna akcja wicemistrzów Polski. Piłka odzyskana na połowie przeciwnika. Ben Lederman zdecydował się na strzał z dystansu, ale na drodze znów stanęła poprzeczka.
Dokładnie po kwadransie gry Władysław Koczerhin dał prowadzenie gościom. Odzyskał piłkę na połowie przeciwnika. Bez zastanowienia huknął z dystansu. Bramkarz Astany bez szans.
Nieliczni fani miejscowego zespołu nie liczyli na odrobienie pięciu goli, ale tak słabej postawy swojej drużyny na pewno się nie spodziewali. Raków miał to spotkanie całkowicie pod kontrolą, o czym świadczą statystyki i brak klarownych okazji pod bramką Vladana Kovacevicia.
Pod koniec meczu jeszcze jedną okazję mieli podopieczni trenera Marka Papszuna. Piękna piłka prostopadła Ledermana do Wdowiaka. Ten wyszedł sam na sam, ale w porę wślizgiem interweniował obrońca.
Raków Częstochowa awansował do III rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. Tam zmierzy się ze Spartakiem Trnawa. Pierwszy mecz skończył się wygraną słowackiego klubu 4:1, a drugi - 2:1.
LIGA KONFERENCJI w GOL24
Więcej o LIDZE KONFERENCJI - newsy, wyniki, terminarze, tabele