menu

Lech Poznań będzie aktywny w maju na rynku transferowym. Na celowniku Kolejorza jest m.in. Jesus Jimenez z Górnika Zabrze, ale nie tylko

10 maja 2021, 09:08 | DD

Lech Poznań rozpoczyna budowanie zespołu na 100-lecie klubu przypadające w przyszłym roku. Jako dwa "pierwsze" transfery można uznać ściągnięcie środkowych pomocników, czyli Radosława Murawskiego (kontrakt od 1 lipca) i Nikę Kwekweskiriego (podpisał nową umowęx). Kolejorz jednak chce także poszukać zawodników w polskiej lidze, a na celowniku klubu znalazł się czołowy piłkarz Górnika Zabrze - Hiszpan Jesus Jimenez.

Jesus Jimenez w piątek w meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy poprowadził swój zespół do zwycięstwa z Jagiellonią (3:1). Strzelił dwa gole i zaliczył asystę.
Jesus Jimenez w piątek w meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy poprowadził swój zespół do zwycięstwa z Jagiellonią (3:1). Strzelił dwa gole i zaliczył asystę.
fot. Arkadiusz Gola/Polska Press

Jako pierwszy o temacie transferu 27-letniego Hiszpana do Lecha napisał Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl. Kolejorz mocno zainteresował się piłkarzem, który ma rok do końca kontraktu, a w tym sezonie w 30 meczach (puchar+liga) strzelił 15 goli i zaliczył 3 asysty. Jimenez błysnął znowu w piątek, bo w meczu z Jagiellonią (3:1) strzelił dwa gole i zaliczył asystę, dzięki czemu najprawdopodobniej zostaje piłkarzem przedostatniej kolejki PKO Ekstraklasy w sezonie 2020/21.

Sekretarz generalny PZPN: Już od 15 maja kibice wrócą na stadiony. Na razie w 25 procentach
[xlink]0cc15711-d15f-85e7-e736-355fd2cb0352,7d280f4d-8fa8-a207-57cf-60457a20e25c[/xlink]

Hiszpan łącznie przez trzy sezony występów w Polsce strzelił 32 gole i zanotował 20 asyst. Lechowi podoba się ten zawodnik, bo może występować na kilku pozycjach w ataku. Dodatkowo Tomasz Włodarczyk napisał o tym, że piłkarza na transfer namawiają inni piłkarze z tych rejonów świata przy Bułgarskiej, a więc Dani Ramirez i Pedro Tiba. Udało nam się potwierdzić tę informację, że jest prawdziwa. Piłkarz, który ma rok do końca kontraktu, miałby kosztować Lecha ok. 700-800 tys. euro.

Czytaj też: Lech Poznań pracuje już mocno nad transferami. Macej Skorża chce grać o... mistrzostwo Polski

Lech Poznań w maju ma intensywnie pracować nad transferami. Maciej Skorża i jego zespół w drugiej połowie czerwca rozpoczną przygotowania do nowego sezonu. Trener chciałby mieć jak najszybciej nowych zawodników. Zresztą na przedmeczowej konferencji prasowej przez starciem z Wisłą nowy szkoleniowiec Kolejorza mówił, że sam na żywo chce obejrzeć kilku zawodników, a lista skautingowa jest "długa". Przez rozpoczynające się Euro 2020 na początku czerwca, sztab szkoleniowy Lecha nie ma dużo czasu, bo większość lig zamyka się w maju. Zatem po zakończeniu sezonu Maciej Skorża i Rafał Janas, zamiast na urlop mają wsiąść w samolot i oglądać potencjalnych nowych piłkarzy Kolejorza.

– Intensywnie pracujemy z działem skautingu. Została mi przedstawiona pokaźna lista zawodników, której się przyglądam. Trzeba dać drużynie impuls pod względem jakości oraz nowej siły mentalnej. Być może po sezonie uda mi się jeszcze obejrzeć jakieś mecze. Chcę wykorzystać możliwości klubu, choć wiadomo, jakie są obecnie kłopoty z podróżowaniem. Czeka nas wiele pracy, by wyselekcjonować jak najlepszych piłkarzy. Musimy wspólnie wykonać świetną pracę. To będzie miało ogromny wpływ na kolejny sezon i na to, czy uda nam się spełnić oczekiwania, zbudować drużynę, która skutecznie będzie bić się o mistrzostwo Polski - mówił w piątek trener Maciej Skorża.

Czytaj też: Lech Poznań wyciągnie wnioski i konsekwencje po fatalnych przegranych ze Stalą Mielec i Podbeskidziem. Co się zmieni w Kolejorzu?

Również portal meczyki.pl, a wcześniej portal pilkarskiswiat.com podawał, że to nie jedyny piłkarz Górnika Zabrze, który mógłby trafić do Lecha Poznań. Mowa o Eriku Janży. To 27-letni Słoweński lewy obrońca, który w 30 meczach tego sezonu (liga+puchar) zanotował 4 asysty. Słoweniec miałby zastąpić Wasyla Krawecia i ewentualnie Tymoteusza Puchacza, który według Damiana Smyka, dostał zgodę na odejście z klubu. Lewonożny obrońca może także grać wyżej jako lewoskrzydłowy. Kontrakt Janży wygasa z końcem sezonu, ale ma on zostać automatycznie przedłużony (klauzula liczby rozegranych minut) o kolejny sezon. Wtedy za zawodnika Lech musiałby zapłacić ok. 200-300 tysięcy euro.

Miejmy tylko nadzieję, że branie zawodników z Górnika Zabrze nie spowoduje... grania jak Górnik Zabrze, który z Lechem może podać sobie ręce jako największe rozczarowania w lidze w 2021 roku.

Zobacz też:


Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz z Wisłą Kraków: