Ekstraklasa - Legia Warszawa: zapomnieć o poprzednim sezonie
Legia Warszawa rozpoczyna rozgrywki ekstraklasy z zamiarem rehabilitacji za poprzedni sezon, gdy - broniąc tytułu - walczyła głównie o utrzymanie. W odbudowie ma pomóc były trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaic i kilku nowych piłkarzy, choć znanych już z polskich boisk.
fot. fot. Mateusz Kostrzewa/legia.com
O sezonie 2021/22 nikt przy Łazienkowskiej nie chce pamiętać, ale jeśli już, to tylko po to, żeby jak najszybciej wyciągnąć wnioski. Drużyna miała wówczas walczyć o obronę mistrzostwa Polski, tymczasem przez długi czas broniła się przed spadkiem z ekstraklasy, zajmując ostatecznie 10. miejsce.
W trakcie rozgrywek zespół prowadzili kolejno: Czesław Michniewicz, Marek Gołębiewski i Aleksandar Vukovic. Ten ostatni zdołał wyprowadzić Legię ze strefy spadkowej, ale po sezonie i tak nastąpiła kolejna zmiana na ławce trenerskiej.
Nowym szkoleniowcem został ceniony za pracę w Pogoni Szczecin Kosta Runjaic, który dwa razy z rzędu zajął z "Portowcami" trzecie miejsce w lidze.
"Ten poprzedni sezon nie był dla Legii taki, jak wielu oczekiwało, więc klub chciał kogoś, kto podejmie się wyzwania odbudowy. W przeszłości mierzyłem się z różnymi wyzwaniami i myślę, że z tym też dam sobie radę. Nie powiem dokładnie, kiedy, ale wiem, że sobie poradzimy" - powiedział po swojej nominacji 51-letni niemiecki trener.
Nie ukrywał, że brak Legii w europejskich pucharach jest dla niego dość wygodny.
"Po takim sezonie to najlepsza możliwa sytuacja. Oczywiście to nie znaczy, że to nas cieszy, mam inne oczekiwania, ale dzięki temu możemy skupić się tylko na ekstraklasie i Pucharze Polski. Przede wszystkim musimy zbudować silną drużynę krok po kroku" - dodał.
W klubie, co zrozumiałe, doszło do licznych zmian kadrowych.
Z KGHM Zagłębia Lubin pozyskano bramkarza Dominika Hładuna, ze Śląska Wrocław słowackiego pomocnika Roberta Picha, ze szwajcarskiego FC Zurich słoweńskiego napastnika Blaza Kramera natomiast z Werderu Brema wykupiono obrońcę Maika Nawrockiego, który już w poprzednim sezonie grał w warszawskiej drużynie.
Dużym wzmocnieniem powinien okazać się były zawodnik Warty Poznań Makana Baku, niemiecki piłkarz kongijskiego pochodzenia, który może grać na pozycji skrzydłowego lub napastnika. Poprzedni sezon spędził w tureckim Goeztepe SK. Polskiej publiczności dał się poznać z bardzo dobrej strony w rundzie wiosennej sezonu 2020/21, strzelając sześć goli w 13 występach w Warcie.
"To piłkarz, który pasuje nam profilowo, jest w odpowiednim wieku. Ma 24 lata, już duże doświadczenie, a może być jeszcze lepszy" - zaznaczył dyrektor sportowy Jacek Zieliński.
Największym wzmocnieniem wydaje się jednak "stary-nowy" legionista, czyli Paweł Wszołek. W przeszłości odszedł z Legii do Unionu Berlin, lecz tam nie wywalczył miejsca w składzie. Najpierw wrócił na Łazienkowską w ramach wypożyczenia, a teraz został już na stałe ściągnięty do warszawskiego klubu. Podpisał kontrakt do końca sezonu 2024/25.
"Drużyna ma duży potencjał. Wierzę w to, że możemy sporo osiągnąć. Nie brakuje nam jakości. Będziemy chcieli walczyć o jak najwyższe miejsca w lidze" - przyznał Wszołek.
Z drużyny odeszli natomiast m.in. król strzelców sezonu 2020/21 Czech Thomas Pekhart (wówczas 22 gole, a w minionych rozgrywkach dziewięć), Mateusz Hołownia, Szymon Włodarczyk, Portugalczyk Rafael Lopes, Słoweniec Benjamin Verbic, Uzbek Jasurbek Yaxshiboyev (ostatnio wypożyczony do Sheriffa Tyraspol) i austriacki bramkarz Richard Strebinger.
Już wcześniej było wiadomo, że w Legii nie zostanie jej legendarny bramkarz Artur Boruc, ale kibice będą mieć jeszcze okazję oklaskiwać go na Łazienkowskiej w pożegnalnym meczu z Celtikiem Glasgow (innym byłym klubem 42-letniego piłkarza), zaplanowanym na 20 lipca.
Tradycyjnie przed sezonem Legia przebywała na zgrupowaniu w Austrii, gdzie przegrała z rumuńskim Sepsi OSK Sfantu Gheorghe 0:1 i z austriackim RB Salzburg 2:3.
Jeszcze przed wyjazdem do Austrii, w swoim pierwszym letnim sparingu, legioniści pokonali Chojniczankę Chojnice 3:1, a po powrocie z zagranicznego obozu ulegli Motorowi Lublin 2:3. Na zakończenie przygotowań do sezonu drużyna Runjaica pokonała u siebie ukraińską Zorię Ługańsk 2:1, stwarzając wiele sytuacji do zdobycia goli. M.in. w 39. minucie Portugalczyk Josue nie wykorzystał rzutu karnego, choć pięć minut później zrehabilitował się, wykorzystując drugą "jedenastkę".
Spore zmiany zaszły nie tylko w sztabie pierwszej drużyny. Na początku lipca poinformowano, że nowym dyrektorem Akademii Piłkarskiej Legii został Marek Śledź, posiadający, jak podkreślił klub, wieloletnie doświadczenie w szkoleniu i rozwijaniu młodych zawodników.
Śledź przez ostatnie pięć lat pełnił funkcję dyrektora Akademii Rakowa Częstochowa. Wcześniej był odpowiedzialny za proces szkolenia w Miedzi Legnica (2016-17), Radomiaku Radom (2015-16) i Lechu Poznań (2012-15).
Stołeczny klub rozpocznie sezon 2022/23 w sobotę od wyjazdowego meczu z beniaminkiem Koroną Kielce.(PAP)
bia/ pp/